Nieprawidłowe oddawanie moczu dotyczy wielu osób. Najczęstszych błędów jest kilka i naprawdę warto je znać i sprawdzić, czy przypadkiem nie dotyczą nas samych. Dlaczego? Jeśli zdarzają się regularnie, mogą prowadzić do poważnych, nieprzyjemnych konsekwencji.
Podstawą jest czas oddawania moczu i jego ilość. Zgodnie z wytycznymi naukowców powinno to trwać około 20 sekund. W tym czasie powinnyśmy oddawać około 200 ml moczu. Jeśli zajmuje nam to krócej, nasz pęcherz nie był wystarczająco wypełniony i zbyt wcześnie wybrałyśmy się do toalety. Jeśli sikamy dłużej niż 20 sekund, nadwyrężyłyśmy swój pęcherz.
Nie powinno się dopuszczać do sytuacji, gdy oddajemy mocz zbyt często lub zbyt rzadko. Zaburza to komunikację pomiędzy mózgiem a pęcherzem. Jeśli nie umożliwiamy pęcherzowi, by wystarczająco się napełnił, ten będzie wysyłał informację do mózgu, że pora go opróżnić, gdy tylko będzie lekko napełniony. Jeśli zaś będziemy przetrzymywać mocz zbyt długo, pęcherz z czasem zacznie ignorować to, że wypadałoby już pójść do toalety.
Jest jeszcze kilka popularnych błędów, poza zbyt częstym lub zbyt rzadkim oddawaniem moczu, które wiele osób wciąż popełnia. Warto zwrócić na nie uwagę podczas następnej wizyty w toalecie. Oto one:
Oczywiście jeśli takie sytuacje zdarzają się sporadycznie, nie ma powodów do obaw. Jeśli jednak wejdą w nawyk i tak wygląda każdorazowe oddawanie moczu, pora zadbać o zmianę nawyków. W przeciwnym razie możemy nabawić się poważnych problemów, m.in. nadreaktywnego pęcherza, nietrzymania moczu czy osłabienia mięśni dna miednicy, które z kolei może skutkować nietrzymaniem kału, a nawet wypadaniem narządów rodnych. Z dużym prawdopodobieństwem ucierpi też nasze życie seksualne oraz wpłynie to na naszą pewność siebie. Zdecydowanie warto więc przeanalizować powyższe błędy i sprawdzić, czy dotyczą również nas samych.