Tiktokerka prowadzi niezwykle ciekawy kanał o nazwie @bobobrica. Influencerka urodziła się w Białorosi, ale od kilkunastu lat mieszka w Polsce. Jest podróżniczką, która pokazuje swoim obserwującym ciekawostki z wyjazdów dookoła świata. Mówi m.in. o zabytkach, które zwiedziła, często podaje też ceny noclegów i posiłków, oraz pokazuje, w jakich warunkach jest zakwaterowana.
Tym razem, podróżniczka wybrała się do Kazachstanu. W kilku nagraniach opowiedziała m.in. o tym, co zastała w pokoju hotelowym. Szczególnie rzuca się w oczy starodawny wystrój pomieszczenia - tak, jakby czas w tym miejscu się zatrzymał.
Na nagraniu widzimy dwa łóżka, szafę oraz telewizor kineskopowy, a także radio wbudowane w szafkę. Jest też mikroskopijna łazienka. Cały design ogółem przywodzi na myśl czasy komunistyczne. Widok z drewnianego okna, które również zastała w swoim pokoju, zapierał jednak dech w piersiach.
Co innego jednak zaskoczyła ją jeszcze bardziej. Podróżniczka poinformowała swoich obserwujących o cenach podstawowych produktów w stolicy Kazachstanu - Ałmaty. Mianowicie okazało się, że za butelkę wody mineralnej trzeba zapłacić 3 złotego, zaś za paliwo (za litr - red.) - niespełna dwa złote.
Woda tutaj kosztuje 3 zł, a paliwo 1,80 zł!
- mówi tiktokerka. Zauważ jednak, że przejazd zamówiony za pośrednictwem popularnej aplikacji Uber nie odbiega cenowo od tego w Warszawie. "A to cwaniacy" - kwituje na nagraniu.
"A gaz kosztuje 50 gr!" - dodała w opisie pod nagraniem.
Pod jej filmem widnieje wiele komentarzy. Internautów zaskoczyła również pogoda, którą widać na opublikowanym nagraniu. "Nie takiej pogody się spodziewałem w Kazachstanie...Gdzie to słońce co widziałem na pocztówkach?" - pisze jeden z nich. "Ale pogoda fajna" - dodaje inny. "Zimno, fuuu" - komentuje następna osoba.
W pozostałych komentarzach czytamy m.in.:
Da się? Da się!
A ile kosztuje Uber w Warszawie?
Może dlatego, że auto nie spadło nikomu z nieba. Naprawy, opony, serwis, nikt za darmo nie zrobi
Więcej tiktoków z Kazachstanu!!
Źródło: TikTok