Biedronka to, razem z Lidlem i Aldi czy jeden z najpopularniejszych i najczęściej wybieranych dyskontów w Polsce. Podobnie jak konkurencja, oferuje swoim klientom karty lojalnościowe, dzięki którym można dokonać wielu zakupów w promocyjnych cenach. To najważniejsza cecha takich kart. Okazuje się, że w przypadku karty "Moja Biedronka", wiele osób nie jest świadomych pewnej opcji.
Z karty "Moja Biedronka" można korzystać na dwojaki sposób - okazywać plastikową kartę podczas zakupów lub zainstalować w telefonie aplikację, dzięki czemu karty nie musimy nosić ze sobą w portfelu, bo kod kreskowy mamy zapisany w telefonie.
Ukryta opcja jest bardzo pomocna właśnie w tym drugim przypadku. Okazuje się bowiem, że konto można współdzielić. Łącznie dostęp mogą mieć trzy osoby, zatem posiadacz może nadać uprawienia dwóm innym osobom. Każda z nich może nabijać punkty na wspólne konto i korzystać z promocji. Jest jednak jeden haczyk, o którym czytamy w regulaminie:
W przypadku, gdy dane Korzyści objęte są limitem, limit Korzyści przypisany jest do Wspólnego Konta, a nie do poszczególnych Członków Wspólnego Konta, co oznacza, że Korzyści w ramach limitu mogą zostać wykorzystane przez każdego z Członków Wspólnego Konta. Takie Korzyści po ich wykorzystaniu przez danego Członka Wspólnego Konta nie będą dostępne dla pozostałych Członków Wspólnego Konta.
Jeśli więc wasz mąż, mama czy znajomy korzysta również waszego konta, nie musicie dzielić się zdjęciami z kodem karty, by potem w pośpiechu wyszukiwać je wśród setek innych zdjęć. Wystarczy zainstalować aplikację i nadać dostęp innym osobom. To zdecydowanie upraszcza zakupy.