Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Toster to bardzo użyteczne i przydatne urządzenie, które często wykorzystuje się w kuchni. W zaledwie kilka minut wykorzystując chleb i ulubione składniki, można zrobić szybką, smaczną, a przede wszystkim ciepłą przekąskę. Wnętrze opiekacza za każdym razem ma styczność z artykułami spożywczymi, dlatego jego regularne czyszczenie jest bardzo istotne w kontekście prawidłowego funkcjonowania.
Bardzo wysoka temperatura we wnętrzu tostera sprawia, że żółty ser, kawałki chleba tostowego czy inny pokarm bardzo łatwo przywiera do jego wewnętrznej powierzchni. Potem pozbycie się tego typu zabrudzeń potrafi być naprawdę męczące. Mimo to powinno się systematycznie czyścić toster z resztek jedzenia, aby zachować jego żywotność oraz higienę podczas przygotowywania posiłków.
Musiał nadejść ten dzień, w którym postanowiłem efektywnie umyć swój opiekacz. W tej czynności pomógł mi niezawodny ocet spirytusowy oraz kilka listków ręcznika papierowego. Czyszczenie tostera wyglądało u mnie następująco: włączyłem urządzenie na około dwie minuty do momentu, aż zrobiło się ciepłe. Następnie szybko odłączyłem toster od dopływu prądu i pokropiłem jego wnętrze kilkunastoma kroplami octu. Na koniec przy pomocy ręcznika kuchennego dokładnie wyszorowałem jego wnętrze, skutecznie pozbywając się brudu i resztek jedzenia.
Ta metoda jest niezwykle skuteczna, a koszt jej przeprowadzenia wyniesie kilka złotych. Oczywiście należy pamiętać o ostrożności. Najlepiej po zaaplikowaniu octu poczekać kilka minut, aby toster był letni, a nie gorący.
Jeśli chcemy odłożyć w czasie czyszczenie tostera, to istnieje pewien sposób, aby urządzenie brudziło się zdecydowanie rzadziej. Wystarczy, że podczas robienia popularnych "tostów" owiniemy kanapki papierem kuchennym w ten sposób, aby oddzielał on pokarm o ścianek opiekacza.