"Więcej wiadomości przeczytasz na Gazeta.pl.
Ksiądz Michał Woźnicki został wydalony z Towarzystwa Salezjanów w 2018 roku. Jednak dopiero jesienią 2022 roku eksmitowano go z lokalu w domu zakonnym należącym do Towarzystwa Salezjańskiego. To właśnie tam bez zgody władz Kościoła były zakonnik utworzył nielegalną kaplicę i odprawiał mszę trydencką. Aktualnie Woźnicki dzieli się swoimi poglądami na platformie YouTube, a niektórzy nazywają go "katopatostreamerem". W jego nagraniach dominują treści homofobiczne, antysemickie, mizoginiczne. Tym razem wypowiedział się na temat mody i wyglądu współczesnych kobiet.
W kilkuminutowym nagraniu duchowny stwierdził, że tylko dwa razy widział na ulicy kobiety w spódnicach. Według niego to skandal. "Jak z tyłu patrzysz, to jakbyś w stadninie koni był. Na ulice jak wyjdą, to męskie oko jak na to patrzy, to jakbyś chwasta na ulicy zobaczył, to więcej ucieszy niż takie widoki. To jest po prostu przerażające" - mówił. Następnie nazwał kobiety "schłopiałymi babami".
Czasem trzeba młotkiem do głowy tłuc, że pani w tym niedobrze. (...) Ulica rzeczywiście dzisiaj wygląda jak zachwaszczone pole. Od strony ubioru, języka
- kontynuował.
Na tym jednak nie poprzestał. W dalszej części wypowiedzi przeanalizował, dlaczego według niego kobiety chodzą w szpilkach. "Nie po to, żeby się dobrze czuć. Dobrze czuje się wtedy, kiedy się wywyższa" - skwitował. Na koniec uderzył w stylistów i projektantów mody. "To są homoseksualiści. Oni się na kobietach mszczą w taki sposób, że jak układają modę to tak, żeby kobiety oszpecić" - dolał oliwy do ognia.
W marcu 2023 roku Gazeta Wyborcza przekazała, że Kościół zakończył dochodzenie w sprawie Woźnickiego, a watykańska kongregacja ds. duchowieństwa przekazała akta kongregacji nauki wiary. Zarzuty dotyczyły nie tylko nieposłuszeństwa, ale także głoszenia herezji. Ponadto ksiądz otrzymał pismo, w którym postawiono mu zarzut popełnienia przestępstwa schizmy, czyli wypowiedzenia posłuszeństwa papieżowi, odmowy uznania jego zwierzchnictwa oraz oderwania się od wspólnoty Kościoła. Sprawa w przedmiocie wydalenia księdza ze stanu duchownego miała zostać skierowana bezpośrednio do decyzji Ojca Świętego.