Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl
Ewa Kasprzyk zyskała ogólnopolską popularność dzięki roli Barbary Wolańskiej w filmie "Kogel-mogel". Oprócz tego gwiazda ma koncie wiele ról w serialach, takich jak "Złotopolscy", "Magda M." czy "Na dobre i na złe". Regularnie gra też w teatrze. 26 lat temu Michał Kozerski był na przedstawieniu "Antoniusz i Kleopatra", w którym występowała aktorka. Nie mieli jednak szansy się poznać. Ich drogi ponownie zetknęły się w 2018 roku, gdy wpadli na siebie w restauracji w Gdańsku.
Gdy Michał spotkał Ewę w gdańskiej restauracji, postanowił przypomnieć jej przedstawienie z jej udziałem, na którym był kilkanaście lat wcześniej. - Jako aktorka byłam łasa na komplementy. Michał mi powiedział, że byłam świetna! - wyznała w "Vivie!". Kozerskiemu udało się zdobyć numer telefonu Kasprzyk od jej kuzynki. Na początku ich znajomości mężczyzna musiał przejść jednak pewien test. Aktorka chciała go przedstawić bardzo ważnemu członkowi rodziny. Chodziło o jej psa, Shakirę. - Po tym czy pies polubi, czy nie poznaje się, czy facet jest odpowiedni. To był test - powiedziała. Na szczęście suczka zaakceptowała i polubiła Michała Kozerskiego.
Pierwszym mężem Ewy Kasprzyk był Jerzy Bernatowicz, z którym ma córkę Małgorzatę. Ich małżeństwo nie przetrwało jednak próby czasu. Po rozwodzie aktorka skupiła się na pracy i nie rozglądała się za nową miłością. Ta jednak przyszła do niej sama. - Na własnej skórze doświadczyłam, że to, w jakim jestem wieku, nie ma w tym wypadku żadnego znaczenia. Zakochałam się jak 20-latka - przyznała. Kozerski jest od niej młodszy o 8 lat, jednak to nie przeszkodziło im w zbudowaniu szczęśliwego związku. Aktualnie są zaręczeni, a oświadczyny miały miejsce pod Akropolem.
Kozerski często bywa w Afryce. Ma tam dom, prowadzi interesy. Chciałby, żeby Kasprzyk przeprowadziła się razem z nim do RPA. Aktorka wyznała jednak, że nie zamierza, póki co rezygnować z życia w Polsce. - Nie jestem gotowa na rezygnację z pracy. Jeździmy tam, kiedy się da, szczególnie gdy tu, na miejscu, dzieje się bardzo dużo, za dużo. Odpoczywam tam. Zwalniam tempo - wyjaśniła.