Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Mimo ogromnej popularności, Katarzyna i Cezary Żak nie przepadają za blaskiem fleszy. Zamiast paradowania po czerwonych dywanach, wolą spełniać się przed kamerami i deskach teatru. Mało kto zdaje sobie sprawę, jak zaczęła się ich znajomość.
Cezary Żak poznał Katarzynę na obozie jeździeckim w 1983 roku. Od razu między nimi zaiskrzyło, a dwa lata później zostali małżeństwem. Jak się okazało, o przyspieszeniu ślubu zadecydowała ich chęć... ucieczki od rodziców. - Bardzo chcieliśmy być razem, wyrwać się z naszych konserwatywnych domów - przyznała 59-latka - Małżeństwo było jedynym sposobem, żeby po ludzku i z godnością wyprowadzić się od rodziców - podkreślała w wywiadzie dla nieistniejącego już magazynu "Gala"
Młoda para nie miała pieniędzy na ślub i wesele. Żeby odłożyć na ceremonię, wyjechali do Francji, gdzie pracowali fizycznie. Wujek Katarzyny był wówczas dyrektorem ośrodka dla Polonii w Le Touqet nad kanałem La Manche. Para przez miesiąc skuwała tynki i remontowała pokoje oraz łazienki. Po zakończeniu pracy przez 3 tygodnie zwiedzali Paryż. Po powrocie do Polski nie mieli łatwo. Nie stać ich było na mieszkanie, więc przez jakiś czas mieszkali w gościnnym pokoju w teatrze. - Ale to było nieważne. Mieliśmy siebie i chęć bycia razem - przynała aktorka.
Katarzyna i Cezary Żak wielokrotnie grali wspólnie w popularnych produkcjach. Duży rozgłos przyniosły im role w "Miodowych Latach" i "Ranczu". Katarzyna Żak nie zawsze chętnie przystawała na grę na jednym planie z mężem. Zwykle prawie nie widują się podczas nagrań. Przez 8 sezonów "Rancza" widzieli się zaledwie przez trzy dni zdjęciowe. Po wyłączeniu kamer, czy zejściu ze sceny nie "przynoszą pracy do domu". - Swój zawód zostawiamy za furtką. Bardzo rzadko rozmawiamy o aktorstwie. No, czasem plotkujemy o koleżankach i kolegach. - żartował Cezary Żak.
Para wspólnie wychowuje dwie córki. Zuzannę (ur. 1990) i Aleksandrę (ur. 1997). Jak przyznają, sekretem ich miłości nie są wielkie słowa, czy spontaniczne wyznania uczuć. - Po prostu jesteśmy razem i jest nam dobrze. Po tylu latach lubimy ze sobą rozmawiać i nie nudzimy się - wyznał aktor - Mój mąż potrafi mnie zachwycić jak nikt inny - odpowiadała Katarzyna - Myślę, że miłość polega na nieustannym zachwycie. A jak kochasz, to nie masz problemu z wiernością - podkreślała.