Często po śmierci małżonka wdowy odczuwają pogorszenie się sytuacji finansowej. Budżet domowy jest wówczas uszczuplony o pełną emeryturę jednej z osób. W takiej sytuacji wdowa lub wdowiec mogą skorzystać z renty rodzinnej. Do Sejmu trafił obywatelski projekt ustawy przygotowany przez związki zawodowe z OPZZ we współpracy z Lewicą, który miałaby zmienić nieco warunki jej przyznawania, wpływając na korzyść seniorek i seniorów. Ile mogą zyskać?
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Wdowia emerytura lub emerytura po mężu to potoczna nazwa renty rodzinnej. Wszystko dlatego, że to seniorki najczęściej pobierają świadczenie po zmarłym. Renta przysługuje, gdy wdowa w chwili śmierci swojej drugiej połówki miała ukończone 50 lat lub była niezdolna do pracy. Otrzyma ją także, gdy wychowuje co najmniej jedno z dzieci, wnuków lub rodzeństwa uprawnionych do renty, które nie ukończyło 16 lat lub 18 lat, jeśli nadal się uczy.
Wdowia emerytura przysługuje również gdy seniorka sprawuje pieczę nad dzieckiem całkowicie niezdolnym do pracy i do samodzielnej egzystencji lub całkowicie niezdolnym do pracy i uprawnionym do renty rodzinnej. Seniorka może się też o nią ubiegać, gdy ma skończone 50 lat i stała się niezdolna do pracy nie później niż 5 lat po śmierci współmałżonka.
Obecnie wdowy i wdowcy mogą zdecydować czy chcą pobierać własną emeryturę, czy decydują się na otrzymywanie 85% świadczenia zmarłego męża lub zmarłej żony. Twórcy obywatelskiego projektu o rencie wdowiej zaznaczają, że to rozwiązanie nie jest wystarczające i proponują nowe. Chcą, by wdowa lub wdowiec nadal mogli decydować o tym, jakie świadczenie wybierają. Według projektu do wyboru mogą mieć dwie opcje:
Trzeba jednak pamiętać, że po zmianach wysokość renty wdowiej będzie miała pewien limit. Jeśli ustawa zostanie zatwierdzona, świadczenie nie będzie mogło przekroczyć wysokości trzykrotności przeciętnej emerytury. Obecnie wskazuje się, że limit ten ma wynosić 7600 zł. Na jakim etapie jest projekt? 11 kwietnia w Sejmie zostały złożone pod nim podpisy.