Nie mieści się w przejściu pomiędzy siedzeniami w samolocie. "To dyskryminacja". Jej filmik wywołał burzę

W internecie spory szum wywołało wideo modelki plus size w samolocie. Kobieta oskarża linie lotnicze o dyskryminację, ponieważ nie mieści się w alejce pomiędzy siedzeniami. Według niej, w 2023 roku ta przestrzeń powinna być zdecydowanie szersza. Jej opinia spotkała się z głośnym sprzeciwem internautów.

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Modelka plus size, która na TikToku korzysta z nicku bigcurvyolivia, wywołała prawdziwą burzę, jednym ze swoich ostatnich filmików. Wideo zebrało już ponad 2 miliony wyświetleń, a w sekcji komentarzy znajdziemy wiele nieprzychylnych opinii. O co cały ten szum? Influencerka oskarża linie lotnicze o dyskryminacje, ponieważ nie mieści się w przejściu pomiędzy siedzeniami.

Zobacz wideo Karolina Malinowska o body positive. "Znam piękne modelki plus size"

"Wąskie przejścia w samolocie to dyskryminacja". Filmik influencerki wzburzył widzów

W materiale udostępnionym przez kobietę możemy zobaczyć, jak z trudem przeciska się pomiędzy siedziskami. Wideo zatytułowała słowami:

Szczerze, wąskie przejścia w samolocie to dyskryminacja. Mamy 2023 rok, nie mogą ich poszerzyć?

W sekcji komentarzy pojawiło się wiele negatywnych słów i hejtu. Łącznie, pod filmikiem głos zabrało ponad 15 tysięcy użytkowników. Z tego powodu autorka zdecydowała się go usunąć. Influencerka ukryła również swój profil.

Komentujący wytknęli jej poważny błąd. "Powinnaś sobie coś uświadomić"

Nie wszyscy użytkownicy TikToka skupiali się na niekonstruktywnym krytykowaniu kobiety. Niektórzy wyjaśnili jej, dlaczego alejki pomiędzy siedziskami są stworzone właśnie w ten sposób. Nie jest to w żadnym wypadku kwestia dyskryminacji.

Im większe przejścia, tym mniejsze siedzenia. W ten sposób samoloty przewoziłyby zdecydowanie mniej osób, a linie lotnicze straciłyby sporo pieniędzy

Inna osoba zwróciła także uwagę na to, że poszerzenie alejek miałoby również zły wpływ na środowisko. Mniejsza liczba pasażerów na pokładzie równałaby się z większą ilością lotów. Tym samym, linie lotnicze generowałyby zdecydowanie za dużo dwutlenku węgla. Niektórzy komentujący stwierdzili wprost, że problem nie leży po stronie przewoźników.

W tej sytuacji powinnaś coś sobie uświadomić
Jako większa kobieta muszę przyznać, że w pewnych momentach wina leży po naszej stronie, nie społeczeństwa

Co więcej, internauci wytknęli kobiecie, że zabrała na pokład zdecydowanie za duży plecak. Bagaż podręczny powinien mieścić się w schowku nad siedzeniem. Torba, którą nosi kobieta, raczej nie spełnia tego wymogu. 

To walizka, nie plecak
Tak duże plecaki nie są dozwolone na pokładzie
Więcej o: