Dla sukcesu była w stanie zrobić wszystko. Chciała wyjechać na igrzyska, więc zabiła córkę

Keli Lane była ambitna, a jej czyny nastawione na sukces. Marzyła o tym, by zostać doskonałą piłkarką wodną. Ciężko na to pracowała i była w stanie wiele poświęcić. Nawet życie własnej córki, co na jaw wyszło dopiero po latach.

Keli Lane od zawsze stawiała na luźne i niekrępujące ruchów stylizacje. Miała też krępą budowę ciała, co  skutecznie pomagało jej przed bliskimi ukrywać, że w ciągu ośmiu lat sześciokrotnie była w ciąży. Kobieta nie widziała siebie jednak w roli matki, a do tego pragnęła rozwijać karierę sportową jako zawodniczka piłki wodnej. Po latach wyszło na jaw, co stało się z jej dziećmi.

Zobacz wideo "Młode kobiety nie chcą rodzić dzieci w Polsce"

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Marzyła o igrzyskach i sukcesie. Dzieci były dla niej przeszkodą podczas rozwoju kariery

Keli Lane stawiała na karierę, lecz osiąganie sukcesów utrudniały jej liczne ciąże. W ciągu ośmiu lat sześć razy miała zostać matką, co wpływało na rozwój jej sportowych umiejętności. Kobieta marzyła o tym, by stać się jedną z najlepszych australijskich piłkarek wodnych, a celem były igrzyska olimpijskie, które miały odbyć się w Sydney w 2000 roku. Keli pierwszy raz urodziła w 1995 roku, a dziecko od razu oddała do adopcji. Kilka miesięcy po tym zdobyła srebrny medal na mistrzostwach świata juniorek. Przez lata rodzina i przyjaciele nie zorientowali się, że kobieta aż sześć razy zachodziła w ciążę. 

Kolejny raz urodziła w 1996 roku. Na świat przyszła córka kobiety, Tegan, lecz po wyjściu ze szpitala nikt więcej jej już nie widział. Dopiero po latach okazało się, jaki los spotkał niemowlę. Wszystko za sprawą kolejnej ciąży, w którą zaszła Keli. Przygotowywała się wówczas do igrzysk w Sydney i nie chciała, by dziecko przeszkodziło jej w odniesieniu sukcesu. Kobieta urodziła syna, którego również oddała do adopcji. To właśnie wtedy opieka społeczna zainteresowała się sytuacją Keli i tym, gdzie podziewa się jej córka.

Po latach prawda wyszła na jaw. Co stało się z Keli Lane?

Keli Lane w rozmowie z pracownikiem socjalnym przyznała, że od razu po porodzie oddała Tegan. O sprawie została powiadomiona policja. Dziewczynka miała znajdować się u pewnej rodziny w  Perth, jednak jej poszukiwania nie przyniosły żadnego skutku, dlatego postanowiono wszcząć śledztwo. W lutym 2001 roku Keli została przesłuchana i podała funkcjonariuszom inną wersję wydarzeń. Opowiedziała wówczas, że oddała Tegan pewnemu mężczyźnie, z którym romansowała. Policji nigdy nie udało się go odnaleźć, a Keli wiele razy zmieniała swoje zeznania.

 

Aby odnaleźć Tegan, zostały przeprowadzone liczne badania DNA wśród dzieci urodzonych w podobnym czasie, co dziewczynka. Nie uzyskano jednak żadnych pozytywnych dla sprawy rezultatów. Wkrótce koroner ustalił, że córka Keli nie żyje, lecz nie było ku temu wystarczających dowodów. W 2009 roku oskarżono sportsmenkę o morderstwo oraz składanie fałszywych zeznań, a w 2011 roku skazano ją na 18 lat pozbawienia wolności. W maju 2024 roku będzie mogła ubiegać się o zwolnienie warunkowe.

Więcej o: