Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl
Gdy nadchodzi lato, radość z dobrej pogody odbiera nam obecność komarów. Ich bzyczenie i ugryzienia każdemu potrafią popsuć miły wieczór na świeżym powietrzu. Stosowanie specjalnych preparatów na owady nie zawsze przynosi oczekiwane efekty. Komary i tak wlatują do domu przez okna, gryzą nas po kostkach i dłoniach, a nawet po twarzy, gdy śpimy i nie mamy możliwości się od nich opędzić. Na szczęście istnieją rośliny, które pomagają w walce z tymi irytującymi insektami.
Najskuteczniejszą bronią na komary jest komarzyca, inaczej plektrantus koleusowaty. Ma działanie odstraszające i działa jak moskitiera. Posadzona w doniczkach na parapecie będzie zniechęcać komary do wlatywania przez okna. Można ją też zasadzić na balkonie albo tarasie. Drugą rośliną jest lawenda wąskolistna, która wydziela zapach odstraszający komary i meszki. Z insektami bardzo dobrze poradzi sobie również kocimiętka. Jej zapach jest zbliżony do kocich feromonów, dzięki czemu skutecznie wypędzi owady. Warto też posadzić w doniczkach na parapecie zioła, takie jak bazylia, mięta pieprzowa, koper i rozmaryn. Zawierają olejki eteryczne, których komary nie znoszą.
Komary wabi naturalny zapach człowieka — wyczuwają pot oraz podwyższoną temperaturę ciała. Żeby zmniejszyć ryzyko ugryzienia przez komara, latem należy często brać prysznic i unikać noszenia ciemnych ubrań, które szybko się nagrzewają. Najwięcej komarów można spotkać wieczorem i w ich naturalnym środowisku, czyli w lesie i nad wodą. Oprócz posadzenia w ogrodzie wyżej wymienionych roślin warto też zamontować w oknach moskitiery. Szybkim sposobem na wypędzenie owadów z domu jest także postawienie na parapecie talerzyka z pokrojoną w plastry cebulą. Intensywny zapach zniechęci insekty do wlatywania do środka.