Te gwiazdy zostały matkami po 40-tce. Latami walczyły z bezpłodnością. "Byłam gotowa zakończyć leczenie"

Mimo posiadanych fortun i światowej rozpoznawalności te kobiety dotknął problem wielu z nas. Przez lata, z dala od blasku fleszy walczyły z bezpłodnością. Mamami zostały po 40-tce. Teraz opowiadają swoje historie, by wesprzeć inne kobiety, które przechodzą przez to samo.

Więcej ciekawych tekstów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Są rozpoznawalne na całym świecie. W każdym zakątku globu cieszą się ogromną rzeszą fanów. Jednak są normalnymi ludźmi, z problemami, z którymi zmaga się wiele kobiet. Te gwiazdy przez lata walczyły z bezpłodnością z dala od blasku fleszy. Zdecydowały się jednak opowiedzieć swoje historie, by wesprzeć kobiety, które przechodzą przez to samo.

Zobacz wideo Sandra Kubicka chce zostać mamą. "Chciałam lecieć do Danii na in vitro"

Céline Dion z bezpłodnością zmagała się przez lata. Wielokrotnie przechodziła nieudane procedury in vitro

Celine Dion i Renee AngeilCeline Dion i Renee Angeil fot. Instagram @celinedion

Jedna z najsłynniejszych i najbardziej docenianych wokalistek na świecie, dwukrotna laureatka Złotego Globu za najlepszą piosenkę oraz sześciokrotna zdobywczyni nagrody Grammy. Podczas swojej wieloletniej kariery sprzedała ponad 200 mln płyt, o macierzyństwie mówi, że jest jej największym życiowym osiągnięciem. Miała 33 lata gdy urodził się jej pierwszy syn. Powitała go na świecie dzięki metodzie in vitro. Mimo że w pierwszą ciążę udało jej się zajść stosunkowo szybko, to druga ciąża wymagała od niej ogromnej wytrwałości. Kilkukrotnie przechodziła nieudane procedury in vitro. Opowiadała, że gdy udało jej się zajść w drugą ciążę, co tydzień ze strachem chodziła na badanie USG. Podkreślała, że lekarze nieustannie musieli ją uspokajać, ponieważ ogromnie bała się utraty ciąży. Ostatni trymestr ciąży spędziła w łóżku. Bliźnięta Eddiego i Nelsona urodziła, mając 42 lata. Wielokrotnie w wywiadach otwierała się na temat walki z bezpłodnością, by dodać otuchy kobietom, które przechodzą to samo.

Brooke Shields zmagała się z bezpłodnością, a później z depresją poporodową. O wszystkim opowiedziała w swojej książce

Brooke ShieldsBrooke Shields ig. brookeshields

Brook Shields to kolejna gwiazda, która latami zmagała się z bezpłodnością. Zanim udało jej się szczęśliwie zostać mamą, aż sześć razy przechodziła próby zapłodnienia metodą in vitro. Pierwsza próba zapłodnienia, udało się, jednak wkrótce doszło do poronienia. Kolejne cztery próby również kończyły się niepowodzeniem. Jak mówiła w wywiadzie:

Z frustracją wbijałam strzykawki z lekami stymulującymi owulację. Byłam gotowa zakończyć leczenie – wspominała w jednym z wywiadów. – Dałam sobie ostatnią szansę.

I to ta ostatnia szansa, chwilę przed 38 urodzinami gwiazdy zakończyła się sukcesem. Na świat przyszło pierwsze dziecko aktorki, syn, Rowan. Cały proces był niezwykle obciążający psychicznie, w wyniku czego Shields zmagała się z ciężką depresją poporodową. Swoją historię opisała w książce "Down Came the Rain", w której opowiedziała, dopiero w wieku 41 lat zdecydowała się ponownie zawalczyć o ciążę.

Susan Sarandon przez endometriozę myślała, że nigdy nie zostanie mamą

 

Znana aktorka i aktywistka społeczna Susan Sarandon w rozmowie z „Time Out"przyznała, że przez długi czas nie czuła mitycznego instynktu macierzyńskiego. – Dodatkowo z powodu endometriozy, lekarze mówili, że ma nikłe szanse na zostanie matką.

Niespodziewanie zaszłam w ciążę, gdy byłam trochę znużona życiem w świetle reflektorów. Kiedy szukałam czegoś, co miałoby większy sens.

Pierwsze dziecko – Evę Amurri, urodziła w wieku 39 lat, synów: Milesa i Jacka Henry Robbinsów – kolejno trzy i siedem lat później.

Obecnie, z dwójką nastoletnich dzieci, pełni funkcję rzecznika organizacji Fertility Lifelines udzielającej wsparcia parom borykającym się z bezpłodnością.

Źródło: Vouge.pl

Więcej o: