Typowy obraz psychopaty to szalony maniak z rozbieganymi oczami i szelmowskim uśmieszkiem. W normalnym, niefilmowym życiu raczej takiego nie spotkamy. To zaburzenie zwykle jest trudne do rozpoznania "gołym okiem". Często tacy ludzie są szarmanccy, sprawiają wrażenie przyjaznych i dbających o czyjeś dobro. Jednak takie zachowania są drogą do celu, jakim jest wykorzystanie danej osoby, osiągnięcie własnych korzyści, możliwość kontrolowania innych.
Brytyjski psycholog Kevin Dutton zajmuje się takimi przypadkami. W swojej książce "The Wisdom of Psychopaths: What Saints, Spies, and Serial Killers Can Teach Us About Success" [ang: "Mądrość psychopatów: lekcja życia pobrana od świętych, szpiegów i seryjnych morderców"], przedstawił listę zawodów, w których najczęściej możemy spotkać psychopatów. Niektóre są dość oczywiste, inne... naprawdę zaskakujące.
Takie osoby dobrze radzą sobie w sytuacjach kryzysowych i potrafią utrzymać porządek. Dodatkowo nie znają współczucia i nie posiadają kręgosłupa moralnego. Są jednak bardzo inteligentne i myślą logicznie.
Praca pod presją, dodatkowo w raczej chaotycznym środowisku, to coś, z czym szefowie kuchni mają styczność na co dzień. Takie warunki są idealne dla osób o zaburzeniach psychopatycznych.
Tu z pewnością pojawia się zaskoczenie. Przecież duchowni uchodzą za spokojnych, życzliwych i dobrych ludzi. Jednak mają też ogromny wpływ na setki osób. W dodatku nierzadko pracują z osobistymi danymi swoich wiernych. To daje im ogromną kontrolę nad innymi.
Podobnie jak urzędnicy służby cywilnej, policjanci także muszą wykazać się spokojem podczas kryzysu. To niebezpieczny zawód, w którym odporność na stres jest wyjątkowo ważna. Dlatego psychopaci łatwo się w nim odnajdują.
Sami byliśmy zaskoczeni, ale według Duttona ten zawód również przyciąga psychopatów. Jak wyjaśnia psycholog:
Dziennikarze posiadają umiejętność bycia czarującymi, skupionymi, uważnymi i bezwzględnymi, by wydobyć od rozmówcy historię, której oczekują.
Ta pozycja nie powinna nikogo dziwić. Praca chirurgów jest pełna presji i ogromnej odpowiedzialności. W końcu w ich rękach spoczywa los wielu osób. Muszą więc umieć radzić sobie ze stresem i podejmować szybkie decyzje.
Tu z kolei kolejne zaskoczenie. Okazuje się jednak, że cechy, którymi charakteryzują się handlowcy, są zgodne z tymi, które posiadają psychopaci. Mowa o bezwstydności, nieustępliwości, wychodzeniu przed szereg, by osiągnąć cel przed innymi. Dodatkowo bardziej niż praca zespołowa liczy się tu indywidualizm i osobisty zysk.
Prezenterzy, spikerzy radiowi i inne osoby, które są "twarzami" czy "głosami" mediów to idealne zawody dla psychopatów. Wymagają bowiem pewnego poziomu narcyzmu, a także umiejętności zachowania spokoju i skupienia.
Prawnicy charakteryzują się ogromną pewnością siebie, urokiem osobistym, a także skupieniem na własnym celu, by wygrywać sprawy swoich klientów. To brzmi jak zawód, w którym psychopaci odnaleźliby się doskonale.
Ta pozycja nie powinna nikogo dziwić. Szefowie mają władzę nad pracownikami, mogą ich kontrolować i nierzadko nimi manipulują. Chętnie wprowadzają chaos tylko po to, by podkopywać samoocenę podwładnych.
I jak? Jesteście zaskoczeni? Sporym szokiem może być fakt, że Dutton zaklasyfikował niektóre zawody zaufania publicznego. Kto by się spodziewał, że ksiądz czy chirurg mogą być pracami idealnymi dla psychopatów?