Choć powszechnie wiadomo, że przyswajanie witaminy E w pożywieniu jest niezwykle ważne dla naszego organizmu, to warto pamiętać, że związek ten świetnie nada się też do zewnętrznego stosowania na skórę. To właściwie mało powiedziane, ponieważ witamina E może zadziałać dosłownie jak żelazko na zmarszczki. Dlaczego?
Zacznijmy od tego, że maść z witaminą E jest zbawienna w przypadku przesuszenia i zaczerwienienia skóry, a także pomaga w regeneracji naskórka. Tak więc posiada nie tylko właściwości ochronne, ale i ujędrniające: wzmacniając naturalną barierę skóry, wzmacnia jednocześnie jej elastyczność.
Ujędrnianie skóry jest bardzo ważnym elementem kuracji przeciwzmarszczkowej. Dzięki czemu maść z witaminą E skutecznie wygładza buzię, jednocześnie odmładzając jej wygląd? Wszystko przez składniki aktywne, odpowiedzialne za stymulację produkcji kolagenu i elastyny, które z kolei stanowią główny budulec naszej skóry. Rezultatem jest działanie spłycające zmarszczki i przeciwdziałanie powstawaniu kolejnych.
Ponadto maść z witaminą E, poprzez jej regularne stosowanie, pozwala utrzymać odpowiednie nawodnienie skóry i spowalnia degradację kolagenu z wiekiem.
Maść z witaminą E warto stosować codziennie. Najpierw powinniśmy dokładnie wyczyścić i osuszyć skórę, a później zaaplikować na wybrane miejsca cienką warstwę produktu. Maść można delikatnie wklepać lub wmasować.
Bardzo ważne: w przypadku maści z witaminą E istnieją przeciwskazania wobec stosowania tego produktu. Wśród nich najczęściej spotykanym jest nadwrażliwość lub alergia na któryś z jej składników. Zanim zdecydujemy się na bezpośrednie zetknięcie produktu z naszą skórą, powinniśmy dokładnie zapoznać się ze składem preparatu. Jeżeli mamy przeczucie, że maść może nas uczulić, a próba uczuleniowa (miejscowe nałożenie niewielkiej ilości preparatu, aby sprawdzić reakcję skóry) wskaże na reakcję alergiczną (opuchlizna, podrażnienie, zaczerwienienie, świąd, etc.), należy natychmiast skontaktować się z lekarzem i przerwać stosowanie wyrobu.