Rozszerzone pory to nic innego jak defekt estetyczny skóry, który w dużej mierze dotyczy osób z cerą mieszaną oraz tłustą. Wszystko z powodu nadmiernej aktywności gruczołów łojowych, które produkują zbyt dużo sebum, przez co pory się zatykają, a następnie rozszerzają. Z pomocą domowych trików sprawisz, że staną się mniej widoczne.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Jeśli masz problem z widocznymi, rozszerzonymi porami w pierwszej kolejności powinnaś przyjrzeć się swojej codziennej pielęgnacji. Najważniejsze w niej jest porządne i staranne oczyszczanie z pomocą odpowiednich kosmetyków. Nie zapomnij także o regularnie wykonywanych peelingach, które mają za zadanie złuszczyć naskórek. Oprócz tego możesz zmniejszyć ich widoczność z pomocą domowych zabiegów. Czego będziesz potrzebować?
Z rozszerzonymi porami pomogą ci także owoce i warzywa. Sprytnym i niedrogim trikiem jest wykorzystanie cytryny. Wystarczy, że pokroisz ją w plasterki i nałożysz na twarz. Trzymaj do 10 minut, a następnie zdejmij. Możesz także wykonać domową maseczkę z soku z cytryny i ubitego na sztywno białka jajka. Cera będzie rozjaśniona, ale także ściągnięta i promienna. Jeśli jesteś posiadaczką cery wrażliwej, zrób maseczkę z ogórka i jogurtu naturalnego lub użyj soku z pomidora (najlepiej wyciśniętego samodzielnie). Nanieś na skórę na ok. 20 minut, po czym zmyj ciepłą wodą. Również wspaniale zwężą pory i odżywią skórę, a przy tym są znacznie delikatniejsze. Pamiętaj, by każdorazowo wykonać próbę uczuleniową.
Jeśli potrzebujesz natychmiastowej i doraźnej pomocy z rozszerzonymi porami, sięgnij po kostki lodu. To najtańszy i niezwykle skuteczny sposób, który pomoże ci uporać się także z opuchlizną oraz sińcami i obrzękami pod oczami. Kilka kostek lodu zawiń w szmatkę bądź ręcznik i wymasuj miejsca, z których chcesz pozbyć się niedoskonałości. Już po kilku minutach zauważysz olbrzymią różnicę. Niestety, należy pamiętać, że efekt jest doraźny, a nie stały, a sam sposób działa na skutek, a nie przyczynę.