Pomidory koktajlowe są świetnym dodatkiem do sałatek lub kanapek, po który sięgamy dosyć często, zwłaszcza latem. Coraz więcej osób mimo braku ogrodu decyduje się na ich uprawę na przykład na balkonie. Jak to zrobić i jak zadbać o sadzonki, by obficie zaowocowały? Okazuje się, że to bardzo proste.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Pomidory koktajlowe na balkonie? Możesz je wysiać do pojemniczków po jogurtach
Pomidory koktajlowe lubią ciepło, dlatego na balkonie można je posadzić mniej więcej do połowy maja. Jeśli zdecydujesz się na nasiona, najlepiej wysiać je na przełomie marca i kwietnia. Ziarenka można umieścić bezpośrednio w niewielkich doniczkach lub w zużytych kubeczkach po jogurtach, które zazwyczaj wyrzucamy do śmieci. Po wysianiu należy podlać je niewielką ilością wody i przykryć folią spożywczą, dzięki czemu będzie im ciepło. Folię należy delikatnie przebić wykałaczką, by rośliny miały dostęp powietrza. Taka osłonka sprawi, że szybko wykiełkują, zupełnie jak w szklarni. Dla owocnej uprawy warto zapewnić im temperaturę około 20 stopni Celsjusza.
Pomidory koktajlowe w doniczce. Sadzonki posadź do pojemników w połowie maja
Gotowe sadzonki pomidorów koktajlowych należy posadzić do odpowiednich doniczek mniej więcej w połowie maja, po tzw. zimnej zośce, gdy ryzyko wystąpienia przymrozków jest już bardzo małe. Kupując sadzonki w sklepie, warto na początku upewnić się, że nie noszą na sobie żadnych oznak chorób lub ataku szkodników.
Na balkonie sprawdzą się odmiany niskie, które nie urosną zbyt wysoko. W standardowej balkonowej skrzynce o długości 40 cm zmieszczą się maksymalnie trzy krzaczki, jednak ze względu na zapewnienie roślinie odpowiedniej ilości przestrzeni warto zdecydować się na dwa. Rośliny powinny zawiązać pierwsze owoce na przełomie czerwca i lipca. Gotowe sadzonki warto od czasu do czasu wspomagać domowym nawozem, na przykład z pokrzywy, drożdży czy skórek z bananów.
