Joan Collins podbiła serca widzów jako pierwsza żona Blake'a Carringtona (którego grał John Forsythe - red.) i matka jego starszych dzieci. Jej postać była bezwzględna, przebiegła i perfidna, owładnięta żądzą zemsty na mężu i jego nowej żonie. Rola przylgnęła do Joan tak bardzo, że aktorka już zawsze kojarzona była z charakterną Alexis.
Przyszła na świat 23 maja 1933 roku w Londynie. Joan Henrietta Collins już jako nastolatka wiedziała, że będzie aktorką, a w latach 50. pojawiała się na okładkach kilku magazynów. Występowała na scenie i ekranie przez ponad 70 lat. Wzięła udział w około 60 filmach i podobnej ilości innych produkcji telewizyjnych. Jednak to właśnie rola Alexis zagwarantowała jej kolosalną sławę i status jednej z największych gwiazd Hollywood.
Jej kariera była pasmem sukcesów, a w jej życiu nie brakowało zawirowań, głównie tych miłosnych. Warto wymienić też np. nadanie aktorce odznaczenie, uprawniającego do tytułu szlacheckiego przez śp. królową Elżbietę II.
O rocznicy urodzin Joan Collins od wtorku rozpisują się zagraniczne portale, zwracając uwagę na zachwycającą formę gwiazdy. Podkreślają, że aktorka wygląda na nich niemal tak samo, jak za czasów "Dynastii". Rzeczywiście patrząc na aktualne zdjęcia aktorki trudno uwierzyć, że zaledwie we wtorek obchodziła swoje 90-te urodziny.
Przypomnijmy też, aktorka napisała książkę, którą zatytułowała "The World According to Joan". Zdradziła w niej m.in. co jej zdaniem ważne w zachowaniu młodego wyglądu.
"Nie zapominajmy o tym, jak ważny jest seks, jeśli chodzi o młody wygląd i dobre samopoczucie. Wiele z najbardziej podziwianych kobiet na świecie było aktywnych seksualnie długo po przekroczeniu wieku średniego" - pisze Collins.
Wspaniała francuska aktorka Sarah Bernhardt i legendarna projektantka Coco Chanel, miały kochanków, gdy były już w podeszłym wieku... Każdy człowiek powinien móc się cieszyć seksu. Cieszy mnie, gdy czytam o parach, które pobrały się po 80-tce albo odnalazły dawną miłość po 50 latach. Miłość nigdy nie umiera, jeśli tylko się w nią wierzy
- czytamy.
W wywiadzie dla magazynu "OK!" mówiła z kolei, że gardzi botoksem i operacjami plastycznymi. - Myślę, że wyglądam całkiem nieźle jak na swoje lata, a wiele zawdzięczam reżimowi, jakiemu poddaję swoją skórę. Nie wystawiam się na słońce, mam pozytywne nastawienie do życia i trzymam odpowiednią wagę - mówiła gwiazda.
Źródła: OK!/TVN24/dailymail.com