Ninette postanowiła zadbać o swoją sylwetkę dopiero w dojrzałym wieku i jest świetnym przykładem na to, że każdy moment jest dobry, aby zacząć ćwiczyć. Dziś może pochwalić się muskularną figurą. Co zmobilizowało ją do zmian w życiu?
Nie wierzą, że ma 55 lat i jest już babcią. "Ludzie zawsze są zaskoczeni"
Kanadyjka jest trenerką fitness, a na Instagramie prowadzi profil, na którym chwali się postępami w zmianie wyglądu, a także pokazuje ćwiczenia i motywuje innych do aktywności fizycznej. Kobieta ma 55 lat, ale inni dają jej często zdecydowanie mniej. — Ludzie zawsze są zaskoczeni tym, ile mam lat. Ilekroć jestem z moimi dziećmi, patrzą na nas zdezorientowani — powiedziała w rozmowie z "Daily Star".
Ludzie nie mogą uwierzyć, że Ninette jest matką trójki dorosłych dzieci w wieku 26, 28 i 35 lat i jest już babcią. — Nie wyglądam na tyle lat, aby być ich mamą. (…) Niedawno zostałam poproszona o dowód tożsamości w sklepie — przyznała.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Po rozwodzie postanowiła zmienić swoje życie. "Czuję się pewniejsza siebie"
Historia Ninette zaczęła się, gdy po 24 latach rozpadło się jej małżeństwo. Aby zapomnieć i oderwać się od trudnych doświadczeń, zaczęła ćwiczyć. Teraz spędza około 6 godzin tygodniowo na podnoszeniu ciężarów. Na swoim koncie ma również kilka rekordów w trójboju siłowym.
Zyskała większą pewność siebie i jest bardziej zadowolona z życia. Ninette podkreśla, że jej zdaniem aktywność fizyczna podnosi poczucie własnej wartości. -— Czuję się pewniejsza siebie i mam więcej energii, ponieważ jestem wysportowana. Uważam, że jeśli dobrze wyglądasz i dobrze czujesz się we własnym ciele, czujesz się lepiej — wyjaśniła.
