Ile się daje na wesele w 2023? Izabela Janachowska przestrzega przed jednym

Ile pieniędzy powinniśmy włożyć do koperty dla nowożeńców? Ta kwestia jak co roku zastanawia wiele osób. Swoimi przemyśleniami na ten temat podzieliła się niedawno Izabela Janachowska. O czym jej zdaniem powinniśmy przede wszystkim pamiętać?

Wraz z rozpoczęciem sezonu ślubno-weselnego powrócił temat prezentów. Z jednej strony nie chcemy, aby impreza okazała się dla nas sporym obciążeniem finansowym. Z drugiej, wolimy nie łamać przyjętych zasad i źle wypaść. Nie dziwi więc fakt, że każdego roku kwestia ta wzbudza spore emocje i wywołuje zagorzałe dyskusje. 

Zobacz wideo Zobacz, jak zawiązać krawat w minutę:

Ile do koperty na wesele? Wskazówki

Ile więc pieniędzy powinniśmy włożyć do koperty dla nowożeńców? Zazwyczaj możemy usłyszeć, że pieniądze z kopert mają zwrócić nowożeńcom koszty organizacji imprezy. Dlatego też nie powinniśmy dawać mniej niż 300 złotych od pary. Wiele osób twierdzi także, że w przypadku najbliższych, kwota w kopercie powinna wynosić od 600 do 1000 złotych. Rodzice chrzestni to w tym przypadku szczególna kategoria. Przyjęło się, że ich prezent powinien wahać się w przedziale od 1000 do 2000 złotych.

Ile do koperty na wesele? Janachowska przestrzega przed jednym

Głos w tej sprawie zabrała Izabela Janachowska, która zajmuje się przygotowywaniem ślubów. W rozmowie z Pudelkiem powiedziała, co sądzi na temat prezentów dla nowożeńców. Jak podkreśliła, nie istnieje żaden cennik dla gości weselnych. Poza tym jej zdaniem dla państwa młodych zawsze najważniejsza jest nasza obecność i wspólna zabawa.

Ekspertka od ślubów przestrzega także przed jednym. - Jestem przekonana, że dla pary młodej to obecność bliskich im osób jest w tym dniu najważniejsza. Do koperty każdy wkłada tyle, na ile może sobie pozwolić. Tu nie ma reguł, ani innych wytycznych, może poza jedną: prezent nie powinien być nadmiernym obciążeniem dla darczyńcy, a jedynie wyrazem sympatii dla nowożeńców - powiedziała Janachowska w rozmowie z Pudelkiem. 

Więcej o: