Zrobiła usta i pożałowała. "Godzinami masowałam je łyżkami"

Bronwyn Papineau opublikowała na platformie YouTube nagranie, na którym opowiedziała o zabiegu modelowania ust. Kobieta, która uważała, że ma zbyt wąską górną wargę, zdecydowała się na operację, ale szybko pożałowała. Okazało się, że wystąpiła u niej reakcja alergiczna.

Więcej wiadomości przeczytasz na Gazeta.pl.

Blogerka wyznała podczas nagrania, że przez sześć lat regularnie korzystała z botoksu, ale efekty nie były zadowalające. Najbardziej przeszkadzała jej przestrzeń między górną wargą a nosem, którą nazywała "idealnym miejscem na wąsy". Z tego powodu zdecydowała się na operacyjne modelowanie ust.

Zobacz wideo Julia Wieniawa planuje poprawiać urodę? "Nie mam problemu, że dziewczyny coś sobie poprawiają"

Sześć lat powiększała usta, potem zrobiła operację

Po botoksie usta wyglądały nienaturalnie, a przestrzeń między wargą a nosem nie zmniejszała się. Zrezygnowana Bronwyn stwierdziła, że może jej pomóc jedynie operacja. Kobieta wraz z mamą i siostrą udała się do gabinetu chirurgicznego i tam poddała się zabiegowi modelowania ust. Niestety chwilę po operacji poczuła, że jej górna warga szybko puchnie. Początkowo zignorowała sygnał ostrzegawczy, myśląc, że to norma po zabiegu. W ciągu doby wargi powiększyły się tak bardzo, że nie była w stanie mówić ani jeść. "To nie było normalne" - podkreśla w nagraniu. Przyczyną okazała się lidokaina, czyli substancja obecna w znieczuleniu. Okazało się, że pacjentka ma na nią alergię.

"Godzinami masowałam je łyżkami"

Kobieta wspominała, że ból był tak silny, że godzinami masowała swoje usta łyżkami. Lekarz z kolei przepisał jej sterydy. Już po pierwszej nocy opuchlizna lekko się zmniejszyła. Żeby wrócić do normy, Bronwyn Papineau  potrzebowała ośmiu dni. Pomimo trudnych doświadczeń, kobieta nie żałuje swojej decyzji. Twierdzi, że efekt operacji przerósł jej oczekiwania. 

 
Więcej o: