Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl
Michał Wiśniewski był żonaty pięć razy. Jego pierwszą żoną była Magda Femme, drugą Marta Mandrykiewicz, trzecią Anna Świątczak, czwartą Dominika Tajner, a od 2020 roku jest nią Pola. Ze związku z Martą Michał ma dwoje dzieci: Xaviera Michała i Fabienne Martę. Z Anią doczekał się dwóch córek: Etiennette Anny i Vivienne Vienny. Ze swoją obecną żoną ma dwóch synów: Falco Amadeusa oraz Noëla Cloé, który urodził się 16 maja 2023 roku.
Dzieci Michała Wiśniewskiego. Skąd bierze pomysły na imiona?
Zanim Noël przyszedł na świat, Wiśniewski pisał na swoim profilu na Instagramie, że w domu trwa zażarta dyskusja, jak z żoną nazwą dziecko. Pola chciała Vincenta, a Michał Noëla Cloé. Propozycja piosenkarza wygrała. Jak tłumaczył, chciał, żeby syn otrzymał uniwersalne imię, które może należeć zarówno do chłopca, jak i dziewczynki. Nie chciał narzucać mu tożsamości płciowej i dać wolną rękę w tym temacie w przyszłości. W jednym z wywiadów wokalista mówił też, że ma słabość do zagranicznych imion, dlatego każde z jego dzieci takie posiada. - Daję imiona obcobrzmiące, bo przecież jesteśmy w Europie. Gdybym miał ochotę na Świętopełka, to bym dał — jak podaje "Radio ZET", wyznał jakiś czas temu Wiśniewski.
Nietypowe imiona dzieci Wiśniewskiego. Co na to urząd?
W Polsce obowiązują konkretne zasady dotyczące nadawania imion dzieciom. Przede wszystkim imię nie może być krzywdzące ani ośmieszające, a w akcie urodzenia musi być podane w pełnej formie. Dla dziecka można wybrać maksymalnie dwa imiona. Obecnie imię może być neutralne płciowo, czyli nie musi wskazywać jednoznacznie płci dziecka. Dozwolone jest również nadawanie imion obcobrzmiących. Przed nadaniem dziecku konkretnego imienia musi je zatwierdzić pracownik Urzędu Stanu Cywilnego. Gdyby miał wątpliwości, może zwrócić się do Rady Języka Polskiego i zapytać o opinię.
Mimo to imiona dzieci Michała Wiśniewskiego mogą wzbudzić mieszane uczucia, bowiem nie słyszy się o nich na co dzień. Czy piosenkarz mógł spać spokojnie, że imiona bez problemu zostaną zarejestrowane? Okazuje się, że tak. - Byłem kiedyś adoptowany przez obywatelkę Niemiec, siostrę mojego ojca. W związku z czym, wszyscy mają też polskie i niemieckie obywatelstwo. Więc generalnie nie można mi tego nie zarejestrować — powiedział w rozmowie z "Faktem".
