Mycie okien bywa czasochłonne i uciążliwe, dlatego nic dziwnego, że wiele osób za nim nie przepada. Tym bardziej że do wyczyszczenia są nie tylko szyby, ale także ramy. W ich szczelinach zbiera się ogrom kurzu oraz zabrudzeń, które ciężko usunąć. Na szczęście z pomocą przyjdzie niezawodna, domowa pasta, która idealnie nada się do białych, plastikowych ram.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Do mycia białych, plastikowych ram okiennych nada się domowa pasta, którą zrobisz sama. Będziesz potrzebować niezawodnego duetu w postaci sody oczyszczonej oraz octu, a poza tym wody i płynu do mycia naczyń. Oprócz tego warto zaopatrzyć się w butelkę ze spryskiwaczem, rękawiczki, gąbkę i szczoteczkę do zębów. Mycie zacznij od delikatnego zwilżenia ramy wodą, a następnie posypania jej sodą oczyszczoną. Ważne, aby proszek dotarł w każdą szparę i szczelinę. Następnie wymieszaj wodę z octem w proporcji 1:1, dodaj odrobinę płynu do mycia naczyń i przelej całość do butelki z atomizerem. Porządnie wstrząśnij. W kolejnym kroku obficie spryskaj mieszankę ramę z rozsypaną na niej sodą i odczekaj ok. 5 minut. Pojawi się gęsta, sycząca piana. Co dalej?
Po upłynięciu określonego czasu załóż rękawiczki i przystąp do sprzątania. W trudnodostępnych miejscach, posiłkuj się szczoteczką do zębów, a pozostałe przemyj gąbką. Nie szoruj zbyt mocno, by nie uszkodzić powierzchni ramy. Gdy będzie już czysta, pozostałość pasty zetrzyj papierowym ręcznikiem, następnie przemyj wilgotną szmatką i jeszcze raz przetrzyj do sucha. Po zabrudzeniach nie pozostanie nawet ślad.
Myjąc ramy okienne, unikaj mocnego szorowania oraz produktów o właściwościach ściernych. Choć po ich użyciu przez pierwsze dni efekty będą zachwycające, powodują powstawanie mikrorys, których później nie sposób doczyścić. Jeszcze bardziej zbierają kurz oraz brud.