Kto pamięta modę lat 90., ten zapewne pamięta również, że zdecydowanie była to era jeansu w każdej postaci. Uwielbiały go gwiazdy, projektanci mody, ale i zwykli fani mody. Moda na denim wówczas daleko wykraczała poza klasyczne jeansy i katanę. To ten nietypowy czas, kiedy popularne były jeansowe płaszcze, sukienki i kombinezony. Lata 90., miały jeszcze jeden znak rozpoznawczy, który obecnie wrócił do łask.
Więcej ciekawych tekstów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
A chodzi o jeansowe spódnice, o których dawno już zapomniałyśmy. Tym razem omijamy łukiem mini, a doceniamy dwie inne długości. Jeansowa ołówkowa spódnica swoją karierę na nowo rozpoczęła tej wiosny, nosiłyśmy ją do kozaczków, botków, a później sneakersów. Zdecydowanie w tym ostatnim wariancie możemy ją również wystylizować latem.
Oprócz oczywistego uroku tkaniny, jeansowa ołówkowa spódnica ma jeszcze inne zalety. Długość za kolano optycznie wydłuża i wysmukla nogi, a wysoki stan kamufluje brzuszek. Czego chcieć więcej? Może nutki ekstrawagancji, ale tej dostarczy kolejny fason jeansowej spódnicy. Trend ten lansowała już jakiś czas temu Małgorzata Rozenek-Majdan i Julia Wieniawa.
Denimowe spódnice maxi były niezwykle popularne w latach 90., teraz znowu możemy popatrzeć na nie życzliwym okiem, ponieważ są gorącym trendem na lato 2023. Wyglądają niesamowicie oryginalnie, pasują do białej koszuli przewiązanej z przodu, a także do różnych t-shirtów. Zdecydowanie pasują do niej trampki, ale i lekki sandałki. Możliwości jest mnóstwo!
Do jeansowej spódnicy w wersji total look można dobrać jeansową katanę, albo lekki kardigan. Idealnie uzupełnią ją w czasie wakacyjnych wieczorów.