Więcej ciekawych tekstów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Jakiś czas temu Kim Kardashian wzięła udział w podcaście "On Purpose with Jay Shetty" gdzie otworzyła się na temat problemów związanych z samotnym wychowywaniem czwórki dzieci. Celebrytka na początku 2021 roku złożyła pozew o rozwód z ojcem swoich dzieci, Kanye Westem. Rozwód został sfinalizowany w listopadzie w 2022 roku.
Powiedziała Shetty'emu, że pracuje nad byciem „trochę bardziej stanowczą" i dodała, że jej zdaniem nikt nigdy nie jest w pełni przygotowany do zostania rodzicem.
Tylko tak mogę to opisać. To najbardziej satysfakcjonująca praca na całym świecie. Jest. Nic nie może cię przygotować.
– mówiła Kim.
Nie ma znaczenia, jak długo czekasz, na co czekasz. Nigdy nie jesteś przygotowany. Któregoś dnia to ogarniesz, a wtedy będziesz z siebie niesamowicie dumny.
Są noce, kiedy jako mama nie myjesz włosów od wielu dni i chodzisz cała opluta i masz na sobie tę samą piżamę. Tak było zwłaszcza w czasie pandemii. To było szalone.
- powiedziała.
Kim Kardashian w podcaście wyznała również, że są takie noce, w których odlicza jedynie godziny i ma nadzieję, że przetrwa do kolejnego poranka. Jako szczególnie trudne opisała momenty próby opanowania histerii dzieci.
To największe wyzwanie. Zdarzają się noce, kiedy płaczę w poduszkę. Jakby, cholera jasna, w moim domu było piep*zone tornado. Co się właśnie stało?
- wyznała.
Kim Kardashian ma ze swoim byłym mężem czwórkę dzieci, w tym dwie córki; 9-letnią North West i 5-letnią Chicago West oraz dwóch synów: 7-letniego syna o imieniu Saint West i 4-letniego syna o imieniu Psalm.
Nie wszyscy okazali celebrytce współczucie. Pod jej postami możemy zobaczyć sporo głosów od osób, którym nie podoba się jej postawa.
Musi ci być bardzo trudno płakać do spania w rezydencji z wieloma osobami, które mogą opiekować się twoimi dziećmi i zająć się twoimi codziennymi zajęciami.
Kim Kardashian „zmaga się" z byciem samotną matką? Masz na myśli „walkę" z zespołem niań, MILIONAMI dolarów i kilkoma rezydencjami. Nikt nie chce słuchać twoich bzdur.
Nie masz pojęcia o byciu samotną matką.
Odliczasz godziny? Razem z kilkoma nianiami?
Masz zespół niań. Nie wiesz, co mówisz!