"Jesteśmy w związku 10 lat, a ja nadal nie mam pierścionka. No ile można czekać?!"

Decyzja o zaręczynach jest kwestią bardzo indywidualną. Jedni decydują się na nie bardzo szybko, inni wolą poczekać. Okazuje się jednak, że zbyt długie odwlekanie tej decyzji budzi wśród niektórych kobiet frustrację. - Zaczynam mieć wątpliwości, czy on tak naprawdę mnie kocha - mówi Ala. - Czuję potrzebę pójścia krok na przód - wyjaśnia z kolei Gosia.

Więcej podobnych tematów znajdziesz na Gazeta.pl

W niemal każdym wieloletnim związku prędzej czy później pojawia się temat zaręczyn i ślubu. Nie zawsze obie strony są jednocześnie gotowe na ten krok i wówczas decydują się odłożyć to nieco w czasie. Problem pojawia się jednak wtedy, gdy ona coraz bardziej tego chce, ale nie może się doczekać pierścionka zaręczynowego. 

Zobacz wideo Od 65 lat tworzą szczęśliwy związek. "Mówili, że nie pasujemy do siebie"

Kobiety mają dość czekania na zaręczyny. "Przykro mi, że on nie robi nic w tym kierunku"

Wiele kobiet w takiej sytuacji zastanawia się, czy mimo frustracji i nerwów powinny cierpliwie czekać, aż on w końcu zdecyduje się poprosić je o rękę, czy może lepiej dać mężczyźnie do zrozumienia, czego się od niego oczekuje. Kilka kobiet będących w takiej sytuacji podzieliło się z nami swoimi przemyśleniami.

Jesteśmy w związku 10 lat, a ja nadal nie mam pierścionka. No ile można czekać?! Okazji do oświadczyn było już mnóstwo i tak sobie myślę, czy ten nasz związek w ogóle ma sens. Kocham go, ale zaczynam mieć wątpliwości, czy on tak naprawdę mnie kocha, skoro nie chce zrobić kolejnego kroku

- mówi Ala.

Ciągłe czekanie na pierścionek powoduje we mnie frustracje. Oboje jesteśmy przed trzydziestką, a latem minie nam siódmy rok razem. Od jakiegoś czasu czuję potrzebę pójścia krok na przód. Nie mówię, że od razu mamy planować ślub, zupełnie nie o to chodzi. Narzeczeństwo jest dla mnie po prostu kolejnym etapem pokazującym, że ten związek to jednak coś więcej. Przykro mi, że on nie robi nic w tym kierunku. Może powinnam mu powiedzieć o tym wprost? 

- zastanawia się Gosia.

Od zawsze chciałam wyjść za mąż, założyć rodzinę. Mój partner wie o tym od samego początku. Jesteśmy razem 5 lat, a on nadal nie zrobił nic w tym kierunku. Choć zapewnia mnie, że mnie kocha, to przygnębia mnie trochę to czekanie. Już nie raz zdarzało mi się słyszeć przytyki od rodziny i znajomych, że chyba on nie traktuje tego związku poważnie i "chyba nie kocha". Koleżanki śmieją się nawet, że kiedyś to księżna Kate była "Waity Katie", a teraz to na mnie powinni tak mówić

- pisze Kasia.

***

Wasze historie są dla nas ważne. Czekamy na listy i komentarze. Piszcie do nas na adres: kobieta@agora.pl. Najciekawsze listy opublikujemy.

Więcej o: