Poznała mężczyznę w sieci. Później szukała płatnego zabójcy, żeby pozbył się jego żony

47-letnia Melody Sasser próbowała wynająć płatnego zabójcę, aby "pozbył się" żony mężczyzny poznanego w internecie. "To ma wyglądać na przypadek, może zatrucie. Wolę uniknąć długiego śledztwa" - miała napisać w ogłoszeniu.

Więcej wiadomości przeczytasz na Gazeta.pl.

David Wallace i 47-letnia Melody Sasser poznali się na portalu randkowym. Nie do końca wiadomo, jaka łączyła ich relacja. Z zeznań wynika, że wspólnie brali udział w górskich wędrówkach, m.in. po Parku Narodowym Great Smoky Mountains. Kontakt pomiędzy nimi zepsuł się, gdy Wallace wyjechał ze swoją narzeczoną do Alabamy. 47-latka miała ich śledzić. 

Zobacz wideo Sądowe batalie Sylwii Peretti z hejterami: Większość osób na korytarzu sądowym nie jest w stanie spojrzeć mi w twarz

Szukała płatnego zabójcy

Gdy David wyznał Sasser, że wkrótce Jennifer zostanie jego żoną, kobieta straciła nad sobą panowanie. "Mam nadzieję, że spadniesz z klifu i umrzesz" - powiedziała. Prokuratorzy twierdzą, że w grudniu 2022 roku Sasser zarejestrowała się na stronie internetowej "Online Killers Market" i dawała tam upust swojej frustracji. Kiedy nikt nie zgłosił się do wykonania jej zlecenia, napisała skargę do administratorów.

"Czekam 2 miesiące i 11 dni, a robota nadal nie jest wykonana" - pisała. Kiedy w odpowiedzi usłyszała, że to zbyt ryzykowne zlecenie, zaczęła publikować informację o Jennifer, które pobierała z jej aplikacji treningowej - m.in. trasy wędrówek i codzienne nawyki.

Grozi jej 10 lat więzienia

Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego został powiadomiony 27 kwietnia o potrąceniu Jennifer. Para otrzymała ochronę i rozpoczęto poszukiwania osoby, która chciała śmierci kobiety. Policja zidentyfikowała Hyundaia Santa Fe należącego do Sasser w pobliżu biura Jennifer w Birmingham, w Alabamie. Sasser została aresztowana 18 maja. Za zlecenie morderstwa, grozi jej do 10 lat więzienia.

Więcej o: