Ksiądz Rafał Główczyński znany jako "Ksiądz z osiedla" z parafii św. Michała Archanioła w Piastowie (woj. mazowieckie) aktywnie udziela się w mediach społecznościowych. Ma kanał na YouTubie oraz konto na TikToku, a publikowane przez niego treści cieszą się sporym zainteresowaniem. Śmiało można powiedzieć, że jest on jednym z najpopularniejszych księży w mediach społecznościowych.
Ksiądz Główczyński twierdzi, że bardzo zależy mu na kontakcie z osobami, które nie są związanie z Kościołem. - Czasami ktoś mi mówi: "Ksiądz to powinien poświęcać więcej czasu tym, którzy są w Kościele, a nie ganiać za tymi, którzy się od niego odwrócili". Oczywiście ci, którzy są, to piękni, wspaniali ludzie, ale oni SĄ. A ja czuję, że trzeba szukać również tych, którzy się oddalili, pogubili. Uważam, że trzeba do nich wychodzić, rozmawiać, być z nimi - powiedział w rozmowie z portalem Aleteia.
Niedawno popularny w mediach społecznościowych duchowny zdradził, że urządził imprezę pod jednym z mostów w Warszawie dla młodych osób. Zapowiedział także kolejne wydarzenia tego typu. - Dzięki wszystkim za imprezę i późniejsze rozmowy! Niedługo kolejne - napisał pod nagraniem.
Na nagraniu, które ksiądz opublikował na swoim profilu na TikToku, możemy zobaczyć, jak szaleje z mikrofonem i telefonem w ręku. Natomiast przed Główczyńskim stoi głośnik, z którego wybrzmiewa piosenka "Na szczycie" Grubsona. - Mimo świata, który kocha i rani nas dzień w dzień, gdzieś na szczycie góry, wszyscy razem spotkamy się - słyszymy. Okazuje się, że ksiądz w czasie wspomnianej imprezy poprowadził także poloneza. - Nie wiem, czy wszyscy byli trzeźwi, ale daliśmy radę - stwierdził duchowny.
Film z imprezy w Warszawie bardzo spodobał się fanom księdza. Pojawiły się jednak także głosy krytyczne. Jak poinformował Główczyński, ktoś zaczął go nawet straszyć skargą do jego przełożonych. - Wysyłam ten film do kurii, niech zrobią z nim porządek. Dewiacja i demoralizacja - poinformowała jedna z osób.