Spódniczka mini u dojrzałych kobiet? Blogerka po 50-tce buntuje się przeciw konwenansom. "Mogę nosić, co chcę"

Blogerka po 50-tce ma już dość ludzi, którzy mówią jej jak się ubierać. Łamie stereotypy i konwenanse dotyczące mody dla dojrzałych kobiet i głosi, że będzie nosić spódniczki mini, niezależnie od tego co mówią inni. Jej ostry bunt inspiruje internautki do kwestionowania standardów piękna.

Więcej ciekawych tekstów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Kto powiedział, że dojrzałe kobiety mogą nosić wyłącznie stonowane kolory i fasony zakrywające ciało. Coraz więcej kobiet stawia czoła temu stereotypowi i buntuje się przeciw standardom modowym. "Będę nosić, co tylko mi się podoba" głosi Ting z profilu @tinngmystyle, który obserwuje ponad 140 tys. użytkowników. 53-letnia blogerka jest zmęczona komentarzami próbującymi jej dyktować jak ubierać się "stosownie" do wieku. W swoim filmiku reaguje na popularne stereotypy, prezentując kontrowersyjne stylizacje. 

Zobacz wideo Najnowsza sukienka Olejnik to idealna propozycja nie tylko dla młodych kobiet. "Jest Pani inspiracją"

52-letnia blogerka buntuje się przeciw standardom modowym. Stawia na odważne kreacje niezależnie od wieku

Na filmiku możemy zobaczyć kilka typowych stereotypów modowych dotyczących mody dla dojrzałych kobiet. Napisy głoszą, że mini spódniczki, crop topy, czy żywe kolory nie są dla kobiet po 50-tce. Ting ostro odpowiada na komentarze podkładem dźwiękowym głoszącym:

To najgłupsza rzecz, jaką kiedykolwiek słyszałam

Swój punkt widzenia argumentuje odważnymi stylizacjami. Możemy zobaczyć ją w skórzanej krótkiej spódniczce, którą sparowała z czarną bluzką na ramiączka i srebrnymi kowbojkami. Inna jej stylizacja zawiera krótką asymetryczną bluzkę oraz spodnie z dziurami na kolanach, którą dopełniają fioletowe szpilki i gigantyczny naszyjnik. W ostatnim stroju blogerka postawiła na mocne czerwone spodnie w komplecie z kontrastującą zieloną bluzką i butami w tym samym kolorze. 

Ruch pro-aging zdobywa uznanie wśród kobiet. Starzenie jest przywilejem

Ting głosi, że kobiety po 50 roku życia mogą ubierać się, jak chcą i czuć się dobrze w tym co noszą. Swoje profile na TikToku oraz Instagramie poświęca na treści z tak zwanego pro-aging. Ten ruch charakteryzuje się akceptacją i satysfakcją ze starzenia. W innym filmiku możemy usłyszeć, jak blogerka mówi:

Nie chcę wyglądać na 30 lat, gdy mam 52. Dlaczego powinnam wyglądać młodziej niż mam lat? Noszę moje zmarszczki i siwe włosy z dumą. Starzenie jest przywilejem

TingmystyleTingmystyle TikTok @tingmystyle

Blogerka inspiruje kobiety do noszenia tego, co tylko chcą. Internauci są zachwyceni

Filmik opublikowany przez Ting wywarł wrażenie na internautach. Kobiety podzieliły się swoimi przemyśleniami w komentarzach. Ruch pro-aging zachęca do kwestionowania standardów piękna i stereotypów, które obecne są w społeczeństwie. 

Moja mama wyrzuciła swoje wszystkie krótkie spódniczki gdy skończyła 50 lat. Nie chcę iść w jej ślady.
Ludzie to tacy ignoranci. Niech wszyscy noszą co chcą
Kocham to!
 
Więcej o: