Więcej wiadomości przeczytasz na Gazeta.pl.
Drzewko szczęścia, czyli grubosz jajowaty, to roślina pochodząca z Afryki Południowej. Jest łatwa w uprawie i dobrze wygląda we wnętrzach. W niektórych częściach świata przypisuje się jej magiczną moc. Angielska nazwa grubosza to "money tree", czyli "drzewo pieniędzy". Zainspirowana została kształtami listków rośliny. W Chinach z kolei wierzy się, że roślina rozprasza złą energię.
Drzewka szczęścia uprawiane w mieszkaniu osiągają do około 1 metra wysokości (w naturalnym środowisku do około 2-3 metrów). Cechują się one powolnym wzrostem. Roślina preferuje jasne stanowiska, w okresie letnim można wynieść ją na zewnątrz. Podłoże powinno charakteryzować się wysoką przepuszczalnością.
Zgodnie z wierzeniami roślina ma przynosić szczęście, miłość i pieniądze. Mistrzowie feng shui wierzą, że im roślina ma pełniejszy kształt i bardziej zwarty pokrój, tym lepiej czujemy się w jej towarzystwie. Grubosz ma pomagać ludziom otworzyć się na świat, a także poprawiać nastrój. Obecność drzewka ma sprzyjać również fortunie. Jednak poza jego "magicznymi" mocami, posiada także właściwości zdrowotne.
Drzewko szczęścia jest jedną z niewielu roślin, które nocą emitują tlen nagromadzony w dzień, a pochłaniają dwutlenek węgla. Jak to się dzieje? W przeciwieństwie do większości roślin, aparaty szparkowe u gruboszowatych w ciągu dnia są zamknięte, to chroni roślinę przed utratą wody i powoduje, że tlen nie ma jak się wydostać. W nocy z kolei aparaty się otwierają i tlen wydostaje się na zewnątrz.
Poza tym drzewko szczęścia oczyszcza powietrze w domu. Na liściach znajduje się wosk, który chroni roślinę przed utratą wody i nagrzewaniem się liści. To właśnie za jego sprawą roślina pochłania toksyczne związki organiczne, które często znajdują się w naszych mieszkaniach.