Domowy oprysk na czarną plamistość róż. Woda z odrobiną tej przyprawy uratuje kwiaty

Kwiaty w ogrodzie zagrożone są różnego rodzaju chorobami. Jedną z najgorszych przypadłości, jaką nabawić się mogą róże, jest czarna plamistość. Infekcja charakteryzuje ię ciemnymi przebarwieniami na liściach rośliny, na co wskazuje nazwa. Jak uratować krzewy? Poznaj sprawdzony domowy sposób.

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Czarna plamistość róż jest objawem rozwoju grzyba Diplocarpon rosae. Zwalczenie tej choroby jest niezwykle trudne. Co gorsza, infekcja dotyka różne rodzaje i odmiany krzewów. Jak ją powstrzymać? Jeśli nie chcesz sięgać po silne środki chemiczne, wypróbuj naturalny środek złożony z dwóch składników.

Zobacz wideo Wyjątkowe rośliny, wyjątkowe potrzeby. Jak zadbać o monsterę, hiacynty, wrzosy i kaktusa?

Jak rozpoznać czarną plamistość róż? Nie pomyl jej z inną chorobą

W niektórych przypadkach czarna plamistość róż może łudząco przypominać mączniaka rzekomego. Choć obie choroby są groźne dla upraw, pierwsza z nich potrafi w krótkim czasie zrujnować większość roślin w ogrodzie. Największą różnicę zauważymy w kolorze i położeniu odbarwień. W przypadku mączniaka spód liści krzewów pokrywa się białym nalotem, a na ich wierzchu pojawiają się ciemniejsze przebarwienia. Czarna plamistość wyróżnia się natomiast licznym występowaniem plam w różnych kolorach - szarych, brązowych oraz czarnych, na liściach oraz łodygach roślin.

Przebarwienia w rzeczywistości są martwą tkanką. Z czasem mniejsze punkty łączą się w duże plamy, które mogą pokryć nawet cały liść. Jej rozwój ogranicza naturalny rozwój rośliny, zakłócają fotosyntezę oraz drastycznie osłabiają uprawy. Z tego powodu, gdy tylko zauważysz je na różach, nie czekaj. Od razu złap za wodę i sodę oczyszczoną.

Sprawdzony oprysk na czarną plamistość róż. Ten preparat całkowicie zahamuje rozwój choroby

Naturalny środek na tę chorobę grzybiczą przygotujesz zaledwie z dwóch składników. Do butelki ze spryskiwaczem wlej litr ciepłej wody. Następnie dosyp do niej 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej. Całość dokładnie wymieszaj, po czym rozpyl na krzewach. Aby kuracja przyniosła oczekiwane efekty, powtarzaj ten proces co 3-4 dni przez co najmniej 2 tygodnie. Oprócz tego musisz także wyciąć pędy dotknięte chorobą. Pamiętaj także o odkażaniu sekatora. W innym przypadku zarodki grzyba mogą pozostać na nim nawet przez 30 dni. Regularnie grab liście, które odpadły od krzewu. Pozbywając się ich, minimalizujesz ryzyko infekcji innych roślin. Nie zapominaj, żeby podlewać róże tak, aby woda nie zmoczyła liści. Choroba zdecydowanie szybciej atakuje uprawy nawodnione w niewłaściwy sposób.

Więcej o: