Więcej o gwiazdach przeczytasz na Gazeta.pl
Doda jest jedną z tych gwiazd, które aktywnie prowadzą swoje profile na Instagramie. Jej konto obserwuje aktualnie ponad 1,6 mln osób, z którymi artystka dzieli się wybranymi momentami ze swojego życia zawodowego oraz prywatnego.
Doda opublikowała na swoim instagramowym profilu post, w którym podzieliła się z fankami oraz fanami gorącymi wiadomościami. - Hot news, na który czekaliście! Za parę dni startujemy z moim nowym reality "DREAM SHOW". Kamery będą towarzyszyć mi przez cztery miesiące uwieczniając moje życie prywatne i to na co nie byłam gotowa przez ostatnie lata, czego bardzo się bałam, co przestałam lubić, co na nowo z udręki stało się moją miłością, po 3 latach powracam na trasę koncertową. Będziecie świadkami tego jak tworzę największe w swoim życiu koncertowe dream show - napisała. Do tego dołączyła dwie fotografie, na których zapozowała w odważnym body, które wyeksponowało jej wysportowaną figurę.
Pod postem pojawiło się wiele komentarzy od internautek oraz internautów:
Pięknie
Ogień!
Fantastyczna figura
Ciekawa autoprezentacja
Ciągle jak nastolatka
Laska
Porażka...
Jestem na nie
Twoja forma to jest taki ogień
Nie poznałam
Sztos
- piszą.
Doda jest dla wielu swoich fanek i fanów inspiracją, a obserwujące ją kobiety regularnie dopytują się o szczegóły jej diety oraz treningu. Gwiazda nie ukrywa, że za jej świetną formą stoi przede wszystkim zdrowy styl życia oraz wyeliminowanie żywności, która jej nie służyła. - Cukru nie jem od 15 lat, nabiału od ponad 6. Moja sylwetka na przełomie dekady zmieniała się wielokrotnie i choć zawsze byłam wysportowana, to nigdy nie byłam tak zadowolona z niej jak teraz. Samodyscyplina, higiena życia, wysiłek, konsekwencja to jest coś, co ja po prostu lubię. Mi nie daje satysfakcji kiedy zjem fast food, mi daje satysfakcję, kiedy tego nie zrobię - zdradziła w jednym ze swoich postów.
Ja bardzo tłusto jem. Natomiast nie jem cukrów. Mówiłam o tym milion razy, ze względu na to, że miałam chorą tarczycę, a nie mam jej, bo wyleczyłam ją jedzeniem. Wyeliminowałam laktozę, gluten i przetworzone produkty. To wpłynęło na wysmuklenie, więc moje mięśnie bardziej są 'wydobyte', jak się patrzy ja moją sylwetkę. Ale ja jem bardzo tłusto, sam majonez jem łyżkami. Tłuste jest bardzo fajne na skórę
- powiedziała z kolei w rozmowie z portalem Świat Gwiazd.