Czy możemy swobodnie opalać się na naszych balkonach? W czasie ciepłych dni ta kwestia zastanawia wiele osób. - Właśnie się opalam na swoim balkonie, który oddzielony jest od sąsiada tylko szybą. I nie wiem, czy to legalne - napisała jakiś czas temu jedna z użytkowniczek forum gazeta.pl.
Okazuje się, że opalanie na balkonie nie jest zakazane. Jeśli więc mamy na to ochotę, nic nie stoi na przeszkodzie, aby relaksować się w ten sposób. Jeśli jednak decydujemy się na taki krok, musimy robić to w stroju kąpielowym. Co istotne, za opalanie nago możemy zostać ukarani. W dyskusjach na ten temat przywoływany jest zwykle artykuł 140 Kodeksu Wykroczeń: "Kto publicznie dopuszcza się nieobyczajnego wybryku, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 1500 złotych albo karze nagany". - Z jednej strony balkon jest przestrzenią prywatną, więc tak naprawdę nie powinien on podlegać jakimś restrykcjom. Istnieje jednak pewien przepis, tj. artykuł 140 Kodeksu wykroczeń, który stanowi o tzw. nieobyczajnych wybrykach - powiedziała w rozmowie z Wirtualną Polską mecenas Eliza Kuna.
W mediach w ostatnich latach były nagłaśniane przypadki, gdy do osób opalających się na balkonie sąsiedzi wzywali policję. Co działo się w takich sytuacjach? - Jeżeli okoliczności będą za tym przemawiały funkcjonariusze mogą wezwać daną osobę do prawidłowego (moralnego / przyzwoitego) zachowywania się. Jeśli ubiór faktycznie naruszałby moralność i przyzwoitość można zostać ukaranym za naruszanie takiego porządku - wyjaśnił w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną" dr Mariusz Bidziński.