Podpalane spiralki, lepy, spraye czy elektroniczne cuda to najczęstsze sposoby radzenia sobie z komarami. Mają jednak swoje minusy. Zdecydowana większość z nich ma bardzo intensywny zapach. Są drażniące dla skóry (która się po nich klei), oczu i układu oddechowego, a przy tym nieekologiczne. No i musimy wydać na nie pieniądze - czasem naprawdę sporo pieniędzy.
A co, jeśli powiemy wam, że doskonały środek na komary znajdziecie we własnym domu? I to całkiem za darmo! W dodatku jest nietoksyczny, ekologiczny i wspaniale pachnie. Wystarczy, że udacie się do kuchni i złapiecie za jeden produkt. Do tego przyda się jeszcze folia aluminiowa i zapalniczka. Tak, będzie ogień. A w zasadzie tylko trochę dymu.
Komary bardzo nie lubią intensywnych zapachów, dlatego dobrze działają na nie chemiczne spraye. Jeśli nie chcemy używać tych specyfików, możemy wykorzystać produkt o zdecydowanym, ale naprawdę przyjemnym zapachu. W tym celu świetnie sprawdzi się kawa. Mogą to być zmielone ziarna lub - nawet lepiej - fusy, bo wykorzystamy jeszcze coś, co normalnie byśmy wyrzucili do kosza.
Wystarczy nasypać trochę kawy do naczynia odpornego na wysoką temperaturę. Można je dodatkowo zabezpieczyć kawałkiem folii aluminiowej. Następnie podpalamy zapalniczką i odstawiamy w pobliżu. Dym pachnący kawą skutecznie odstraszy komary.
Co więcej, palona kawa zadziała również na osy i pszczoły. Te drugie - jak wiadomo - są bardzo pożyteczne, jednak większość osób woli, by nie kręciły się w pobliżu. W tym wypadku kawa zadziała doskonale, bo nie stanowi zagrożenia dla pszczół, a jedynie je odstraszy.