Jennifer Aniston nie chce już być singielką? Gwiazda ma jednak swoje wymagania

Widzowie pokochali ją za rolę charyzmatycznej Rachel Green w "Przyjaciołach", choć olśniewała już publiczność w wielu innych produkcjach. Jennifer Aniston jest jedną z najpopularniejszych współczesnych aktorek - wydaje się jednak, że na obszernej liście sukcesów 54-latce brakuje jeszcze szczęścia w miłości. Mimo że angażowała się już w wiele związków - krótszych lub dłuższych - wciąż nie odnalazła swojej bratniej duszy.

Jedna z najpopularniejszych współczesnych aktorek wdawała się już w przelotne romanse. Ma za sobą również dwa małżeństwa, które zakończyły się rozwodem. Mimo to gwiazda ma nadzieję, że w końcu spotka na swojej drodze kogoś, z kim zbuduje trwałą, dojrzałą relację - tak przynajmniej twierdzą niektórzy z jej bliskiego otoczenia. - Jen w głębi serca wierzy w to, że w końcu spotka na swej drodze właściwą osobę - zdradził znajomy Aniston cytowany przez "US Weekly". 

Zobacz wideo "Friends: Reunion". Zobacz zwiastun nowego epizodu serialu "Przyjaciele"!

Jennifer Aniston i jej burzliwe życie miłosne 

Serca widzów podbiła przede wszystkim dzięki roli Rachel Green w serialu "Przyjaciele", choć Aniston ma na swoim koncie o wiele więcej produkcji. Niedawno wystąpiła w cenionych komediach, takich jak "Szefowie wrogowie", "Millerowie" czy "Zabójczy rejs". Jakby tego było mało, występ w serialu "The Morning Show" zagwarantował jej nominację do Złotego Globu oraz nagrody Emmy. Mimo wielu sukcesów w karierze zawodowej, życie miłosne aktorki wydaje się o wiele bardziej skomplikowane. 

Aniston przyznaje otwarcie, że od kilku lat jest singielką. Wcześniej wdawała się już w przelotne romanse, ma za sobą również dwa małżeństwa, które skończyły się rozwodem. Kulisy jej związku z Bradem Pittem swego czasu nie znikały z pierwszych stron gazet. Mimo że para rozstała się 18 lat temu, wielu fanów wciąż twierdzi, że są sobie przeznaczeni. W 2015 roku aktorka ponownie wyszła za mąż, jednak jej małżeństwo z Justinem Therouxem skończyło się zaledwie po trzech latach. 

 

Aktorka ma swoje wymagania: "Błagam, niech będzie zabawny"

Mimo wielu komplikacji i nieudanych związków, które ma za sobą Aniston, osoby z jej bliskiego otoczenia twierdzą, że nie traci nadziei i wciąż czeka na prawdziwą miłość. - Jennifer wiele w życiu przeszła, ale teraz jest w dobrym miejscu. Dzięki pracy, rodzinie i przyjaciołom czuje się spełniona i szczęśliwa. W głębi serca wierzy, że w końcu spotka na swej drodze właściwą osobę - powiedział informator serwisu "US Weekly".

W jednym z wywiadów gwiazda stwierdziła jednak, że ma swoje wymagania wobec partnera. Kilka lat temu wyznała bowiem, że liczy się dla niej życzliwość i poczucie humoru. - Ważna jest też pewność siebie, której nie można mylić z zarozumiałością i poczucie humoru. I błagam, niech będzie zabawny. I wielkoduszny, miły dla innych ludzi. To są podstawy, których wymagam - powiedziała hollywoodzka sława. 

Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Więcej o: