Paulina Krupińska to polska modelka, która w 2012 roku zdobyła tytuł Miss Polonia, a w 2013 roku reprezentowała Polskę jako uczestniczka konkursu Miss Universe. W dorobku ma również kilka innych zwycięstw w konkursach piękności. Krupińska obecnie spełnia się jako prezenterka telewizyjna. Na swoim koncie ma prowadzenie programu "Pytanie na śniadanie" w TVP2 oraz "Klinika urody" na antenie TVN Style. Od 2020 roku jest współprowadzącą, program śniadaniowy "Dzień Dobry TVN" w duecie z Damianem Michałowskim.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Paulina Krupińska o wpadkach na wizji w "Dzień dobry TVN". "Jestem tylko człowiekiem"
Paulina Krupińska w jednym z ostatnich wywiadów z serwisem "Plejada", opowiedziała o kulisach swojej pracy. Była Miss Polonia odniosła się również do zdarzających się w programach na żywo wpadkach i wyjawiła, że jest jeśli chodzi o tę kwestię, jest wyjątkowo wyrozumiała nie tylko w stosunku do siebie, ale również do kolegów z "Dzień Dobry TVN". W końcu w tego typu formatach na porządku dziennym są pewne przejęzyczenia, pomyłki oraz inne niezaplanowane sytuacje. Krupińska uważa również, że wpadki są "najfajniejsze w telewizji", a dzięki nim zawsze coś się dzieje. - Życie w 3,5-godzinnej pigułce. Może zdarzyć się wszystko. Można sobie coś zaplanować, mieć rozpisane w scenariuszu, a i tak później życie to weryfikuje. [...] Kocham wpadki, jestem tylko człowiekiem. Ten, co nic nie robi, to się nie myli. Ja się mylę, lubię się mylić, nie jestem ulepiona z innej gliny — powiedziała.
Prezenterka zaapelowała do widzów. Krupińska mówi o czytelnikach artykułów w internecie
Wpadki wielu prowadzących w tym Pauliny Krupińskiej są szeroko komentowane w mediach oraz przez internautów. Jak zaznacza była Miss Polonia, czasami są one nieuniknione. Prowadząca "Dzień Dobry TVN" wystosowała apel do widzów w tym samym wywiadzie z prośbą, aby nie sugerowali się wyłącznie krótkimi nagłówkami artykułów, lecz czytali cały materiał. - To tak, jak ktoś czyta sam nagłówek artykułu i nie zajrzy do tego, co jest w środku. W taki sposób można wiele "dram" zrobić, a ja zachęcam, żeby jednak czytać całość.
