Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl
Piotr Cyrwus zyskał ogólnopolską popularność dzięki roli Ryszarda Lubicza w serialu "Klan". Żonę Maję poznał podczas studiów na PWST w Krakowie, które oboje ukończyli w 1985 roku. Berełkowska od razu wpadła aktorowi w oko, bo wyróżniała się na tle innych dziewczyn. - Długie blond włosy, nosiła się jak hipiska, co bardzo mi się podobało - cytuje Cyrwusa "Viva!". Na początku tylko wspólnie imprezowali i występowali w teatrze, ale z biegiem czasu połączyło ich coś więcej.
Piotr Cyrwus i Maja Berełkowska. To nie była miłość od pierwszego wejrzenia
Pod koniec studiów Piotr wyjechał do Stanów Zjednoczonych, a Maja do Włoch. Gdy oboje wrócili z wakacji, postanowili się spotkać. - Wystarczył jeden wspólny wieczór, parę ważnych słów i okazało się, że to jest to - wyznał Cyrwus. Berełkowska miała podobne odczucia do niego. - Po powrocie ze Stanów wyglądał zupełnie inaczej. Miał świetnie obcięte włosy. I nagle się zakochałam! - wspominała w programie "Zacisze gwiazd". - Usłyszałam taki wewnętrzny głos, że ten człowiek ma być moim mężem - dodała.
Kilka dni po końcowym egzaminie na studiach wzięli ślub. Dziś są rodzicami trójki dzieci: Mateusza, Łukasza i Anny Marii. Doczekali się także wnuków. Między nimi zdarzają się sprzeczki, bo jak przyznała aktorka, obydwoje są emocjonalni i mają wybuchowe temperamenty. - Mieliśmy wiele kryzysów. Zawsze udawało się nam je jednak przejść. Po prostu chcemy być razem - mówiła.
Są małżeństwem od 38 lat. Oto ich przepis na udany związek
Piotr i Maja określają się jako dobre małżeństwo. Wspólnie stworzyli dom, do którego oboje wracają z przyjemnością. - W domu wszystko mamy wspólne, nawet biurko dzielimy na pół - powiedziała Berełkowska. Ich sposobem na rozwiązywanie konfliktów jest szczera rozmowa. - Trudne momenty? W każdym życiu takie są. Trzeba je przetrwać - opowiadała aktorka w jednym z wywiadów. Para docenia każdą wspólną chwilę, włącznie z porannym piciem kawy w swoim towarzystwie i wieczorną rozmową o przebiegu całego dnia. - Nam się po prostu udało - skwitował Cyrwus.
