Eugeniusz Szymala jest emerytowanym radcą prawnym, który przygotował petycję dotyczącą dodatku dla małżeństw z długim stażem. Trafiła ona do Senatu i zakłada, że jednorazowa forma wsparcia przysługiwałaby małżeństwom posiadającym co najmniej 50-letni staż sformalizowanego związku. Jak szacuje autor petycji, roczna kwota świadczenia pobierana z budżetu państwa wynosiłaby około 100 mln złotych.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Autor petycji zaproponował, by uhonorować małżeństwa z długim stażem formą finansowego wsparcia. Miałaby to być jednorazowo wypłacana kwota uzależniona od długości trwania związku. Pieniądze trafiałyby do par, które w związku małżeńskim są przez co najmniej 50 lat. Zamiast więc otrzymywać jedynie odznaczenie od prezydenta z okazji "złotych godów", mogłoby im przysługiwać również niemała suma pieniędzy.
Jedynym warunkiem, poza stażem, jest przedstawienie dokumentu potwierdzającego zawarcie małżeństwa, który można pobrać z odpowiedniego Urzędu Stanu Cywilnego. Nie wiadomo jednak kiedy dodatek zostanie wprowadzony w życie. Żeby było to możliwe, petycja musi zostać pozytywnie rozpatrzona przez Komisję Praw Człowieka, Praworządności i Petycji, by następnie Senat mógł przystąpić do przygotowywania projektu ustawy.
Kwota dodatku dla małżeństw będzie uzależniona od długości jego stażu. Musi wynosić co najmniej 50 lat, a z każdym kolejnym rokiem kwota odpowiednio wzrośnie. Według szacunkowych wyliczeń, z budżetu państwa na ten cel ma być przekazywane około 100 milionów złotych rocznie. Ile jednak miałoby wynosić takie jednorazowe świadczenie wypłacane poszczególnym małżeństwom?