W Dzień Ojca gwiazdy chętnie dzielą się fotografiami rodziców, ale niektóre celebrytki otwarcie mówią o tym, że ich relacja z ojcem jest trudna. Joanna Koroniewska, czy Klaudia El Dursi od dawna nie utrzymują kontaktów z rodzicem.
Relacja Joanny Opozdy z ojcem była szeroko komentowana w mediach, kiedy w konflikt z teściem wszedł ówczesny partner aktorki, Antonii Królikowski. Miało dojść do rękoczynów, a nawet padały strzały. Dariusz Opozda chętnie wypowiadał się w mediach na temat relacji z córką i matką Joanny, a także żalił się na temat braku kontaktu z wnukiem. Joanna Opozda starała się tonować emocje, a w jednym z oświadczeń zamieszczonych na Instagramie napisała, że odcina się od ojca i nie miała wpływu na to, w jakiej rodzinie przyszła na świat.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Piosenkarka została porzucona przez ojca, gdy miała 11 lat. Mężczyzna zostawił rodzinę dla innej kobiety i chociaż Kayah dziś przepracowała problemy z dzieciństwa, przyznaje, że odejście ojca mocno wpłynęło na dorosłe życie. — Nie miałam, według niego, ani talentu, ani urody. Twierdził, że jestem za brzydka, by być jego córką — powiedziała w jednym z wywiadów.
Po latach kontakt z ojcem nieco się poprawił, lecz mężczyzna do dziś nie widział córki na scenie. — Kiedy przyjechał do Polski, a ja grałam w Trójce kameralny koncert i chciałam go wyciągnąć, to wolał siedzieć u mamy i pić piwo w kuchni, niż przyjść — wyjawiła.
Ojciec Joanny Koroniewskiej wyjechał do Niemiec, porzucając rodzinę. Wychowywana przez matkę aktorka do dziś ma do niego żal o to, że nie pomagał rodzinie, gdy matka zachorowała na nowotwór. Mężczyzna próbował odnowić kontakty z córką, lecz relacje były tak chłodne, że nie otrzymał zaproszenia na ślub. Nie miał również okazji, aby poznać wnuczek.
Trudną relację z mieszkającym w Libanie ojcem ma również Klaudia El Dursi. Prezenterka została wychowana przez matkę i ojczyma pochodzącego z Polski.
W wywiadach przyznaje, że przepracowała trudną sytuację i dziś cieszy się wspaniałą rodziną, w której ma wsparcie. — Tak naprawdę mało go pamiętam. Mam już do niego obojętny stosunek. Nie czuję żadnego żalu, złych emocji — powiedziała w rozmowie z "Faktem".