W 2016 roku 10-letnia Maya Kowalski została przyjęta do szpitala. Dziewczynka skarżyła się na bardzo silny ból brzucha. Jej rodzice poinformowali, że Maya cierpi na złożony zespół bólu regionalnego, a jedyną rzeczą, która może jej obecnie pomóc, są wlewy ketaminy. Taką metodę wcześniej zalecił im lekarz, który później to potwierdził. W tamtym okresie nie była ona jednak jeszcze powszechnie znana, dlatego też pielęgniarka powiadomiła o tym opiekę społeczną. Po tej interwencji pracownica socjalna stwierdziła, że sytuacja ta wzbudza niepokój. Z tego powodu poinformowała o wszystkim władze stanowe.
Polska rodzina straciła prawo do opieki nad córką
Ostatecznie rodzice nie mogli zabrać ze szpitala swojej córki. Co więcej, zakazano im także kontaktu z nią. To dlatego, że u matki dziewczynki zaczęto podejrzewać zespół Munchausena. Objawia się on tym, że dorosły celowo doprowadza dziecko do choroby. Uznano więc, że jeśli pod nieobecność matki symptomy ustaną, diagnoza jest trafna. Jednak mimo to Maya nadal cierpiała z powodu ogromnego bólu. Uznano więc, że... dziewczynka pozoruje chorobę.
Beata Kowalsky odebrała sobie życie
Rodzice nadal nie mogli zobaczyć się z córką. Beata Kowalsky zachorowała z tego powodu na depresję. W 2017 roku kobieta odebrała sobie życie, a jej mąż znalazł ją w garażu. W liście pożegnalnym napisała: "Przepraszam, ale już dalej nie dam znieść tego bólu". Mąż Beaty w 2018 roku pozwał wszystkie osoby i instytucje odpowiedzialne za tragedię, jaka spotkała jego bliskich. Sprawa nadal jest w toku.
Potrzebujesz pomocy?
Jeśli przeżywasz trudności i myślisz o odebraniu sobie życia lub chcesz pomóc osobie zagrożonej samobójstwem pamiętaj, że możesz skorzystać z całodobowych, bezpłatnych numerów pomocowych:
- 800 70 2222 - Centrum wsparcia dla osób dorosłych w kryzysie psychicznym
- 112 - Numer alarmowy w sytuacjach zagrożenia zdrowia lub życia
- 00 12 12 12 - Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka
- 116 111 - Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży
Jeśli potrzebujesz pomocy, codziennie przez całą dobę możesz zadzwonić na Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży pod bezpłatnym numerem telefonu 116 111. Swój problem możesz też opisać w wiadomości. Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę, oprócz konsultacji dla najmłodszych, oferuje też pomoc rodzicom i nauczycielom, którzy obawiają się o bezpieczeństwo swoich podopiecznych. Więcej informacji znajdziesz na stronie fundacji
