Wbrew pozorom problem nie dotyczy jedynie dzieci. Wszy możemy złapać w tłumie, w komunikacji miejskiej czy w hotelu. Pomocne mogą okazać się domowe preparaty. Jeśli jednak po ich zastosowaniu nie zauważysz poprawy, natychmiast udaj się do lekarza pierwszego kontaktu.
Wszawica to choroba pasożytnicza wywoływana przez niewielkie pasożyty nazywane wszami. Rozróżniamy dwa gatunki tych owadów: wesz ludzką i wesz odzieżową. Obie są nieduże — długość ich ciała nie przekracza 4,5 milimetra. Niezwykle szybko się rozmnażają, więc jeśli zauważyliśmy ich obecność, należy jak najszybciej podjąć odpowiednie kroki. Wszy bytują na skórze głowy, składają jaja (gnidy), a w ciągu miesiąca samica może złożyć ich nawet 300. Żywią się krwią, którą pobierają za pomocą narządu kłująco-ssącego, a na głowie człowieka mogą przeżyć nawet do 30 dni. Jak pozbyć się wszy?
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Domowe metody zwalczania tych pasożytów wymagają cierpliwości. Skuteczną metodą jest zastosowanie octu jabłkowego, który nie tylko usunie żywe wszy, ale także zniszczy gnidy. Wystarczy rozcieńczyć ocet z wodą w proporcji 1:1, a potem natrzeć głowę i włosy. Nałożony olej pozostawiamy na około godzinę. Najlepiej owinąć wówczas głowę czepkiem, a po upływie tego czasu, dokładnie myjemy włosy. Martwe pasożyty powinny z łatwością zsunąć się z włosów, ale dla pewności wyczesz je grzebieniem. Zabieg powtarzamy, aż wszy całkowicie się nie wyniosą.