Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>
Wesele w czasach inflacji to ogromny wydatek dla nowożeńców, którzy chcą spędzić ze sobą resztę życia. Wiele narzeczonych właśnie ze względu na koszty rezygnuje z wystawnych przyjęć i zamiast tego organizuje przyjęcia dla najbliższych osób. Niemały problem mają także goście weselni, którzy zostali zaproszeni przez młodych na swoje wesele. Teraz, aby iść na wesele, oprócz dobrego prezentu, trzeba się także dobrze ubrać, umalować i zrobić fryzurę. To kosztuje niemało, jednak polskie wesela rządzą się własnymi prawami.
Wielu gości weselnych idąc na przyjęcie weselne myśli o parze młodej i chce, aby żyło im się w życiu jak najlepiej. Nic więc dziwnego, że zaproszeni szykują dla nowożeńców hojne prezenty i wkładają do koperty kwoty, które nie tylko pokryją koszty wesela, ale także dadzą młodym tzw. dobry start.
Niestety, dla niektórych taka impreza może być sporym obciążeniem finansowym i zamiast nie iść na przyjęcie lub wyjść z sytuacji z twarzą, to goście nie dają kopert lub wkładają do nich nietypowe przedmioty czy rzeczy. Boleśnie przekonała się o tym jedna z par biorących ślub w województwie lubelskim. Kiedy młodzi zaczęli otwierać koperty, to początkowo uśmiech nie schodził im z twarzy, bo goście w prezencie dawali pieniądze, o których oni sami nie myśleli. Nagle zauważyli kopertę, która była nieco większa, niż wszystkie. Nowożeńcy w pierwszej chwili pomyśleli, że musi być tam gruby plik z pieniędzmi. Jednak, kiedy otworzyli kopertę, to nie spodziewali się, że będą w niej pocięte koperty. Rzecz jasna, bez żadnej kartki okolicznościowej i podpisu.
Cholera, to są pocięte gazety. Nie ma tu nawet złotówki. Skompromitowali nas. To podłe. Jak tak można?
- wykrzyczała świeżo upieczona żona do swojego męża. Choć w pierwszej chwili zareagowali dość nerwowo, to po czasie wspominają tę sytuację z uśmiechem na ustach. Podkreślają jednak, że zrobienie czegoś takiego to zwykła obłuda, bo jeśli goście faktycznie nie mieli pieniędzy, to mogli nic nie dawać.
Para młoda była w szoku, kiedy otworzyła weselną kopertę. 'Skompromitowali nas. To podłe!' Archiwum prywatne
To ile pieniędzy powinniśmy włożyć do koperty na wesele, którą podarujemy młodej parze, to kwestia bardzo indywidualna. Powinniśmy zwrócić uwagę na to, czy impreza nie będzie dla nas przypadkiem zbyt dużym obciążeniem finansowym. W opinii publicznej wielu twierdzi, że pieniądze z kopert mają zwrócić nowożeńcom koszty organizacji imprezy, które w tych czasach są niemałe. Koszt tzw. talerzyka mieści się w granicach 300 złotych, tak więc tyle powinniśmy dać od osoby, jeśli chcemy pomóc młodym. Rodzice chrzestni czy rodzeństwo to w tym przypadku szczególna kategoria. Przyjęło się, że ich prezent powinien wahać się w przedziale od 1000 do 2000 złotych. Pamiętajmy jednak, że wszystko zależy jednak od możliwości finansowych.