Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Oferta zakupu mieszkania bez pośredników, od ręki a przede wszystkim za gotówkę może wydawać się kusząca. Wiedzą o tym także zainteresowani nabywcy. Z tego powodu umieszczają te określenia w swoich ogłoszeniach. Wielu z nich ma jednak inne intencje niż znalezienie nowego domu.
Uważaj na ogłoszenia "kupię mieszkanie za gotówkę". Gdzie tkwi haczyk?
W wielu przypadkach pod postaciami młodego małżeństwa z ogłoszenia o zakupie mieszkania kryją się tzw. flipperzy. Są to osoby, które szukają lokum w okazyjnej cenie, tylko po to, aby po kosztach zwiększyć jego wartość i sprzedać ze sporym zyskiem. Anonse zwykle pisane są ręcznie i pojawiają się w nich kuszące atrybuty, takie jak możliwość przejęcia kredytu, czy zapłata za mieszkanie od ręki.
Jak podaje portal money.pl "na celowniku flipperów są najczęściej mieszkania z drugiej ręki: do remontu, zadłużonych właścicieli, sprzedawane przez osoby nieświadome cen na rynku nieruchomości". Ich zainteresowanie wzbudzają także lokale wystawione na licytacje komornicze lub sprzedawane poprzez przetarg zarządzony przez spółdzielnie mieszkaniowe. Po remoncie lokum i sprzedaniu go, są w stanie zarobić nawet do 30% na jednej transakcji. Według statystyk podanych przez portal, w przypadku 6% inwestycji tego typu, flipperzy tracą włożone pieniądze.
Jak rozpoznać flippera? Uważaj na te określenia w ogłoszeniach
Flipperzy żerują na niewiedzy sprzedawcy. Aby zwiększyć szanse na zakup mieszkania, decydują się często na ocieplenie swojego wizerunku. Stąd też w ogłoszeniach pojawiają się słowa mające wzbudzić zaufanie sprzedawców. Z tego powodu w tak wielu anonsach nabyciem lokum zainteresowana jest młoda para, czy świeżo upieczone małżeństwo. Wielu z nas zna przecież tę sytuację i wie, jak trudne potrafią być początki związku i poszukiwania pierwszego mieszkania.
Oprócz tego ogłoszenia zachęcają do sprzedaży lokali nadających się wyłącznie do generalnego remontu. To z kolei ma skłonić sprzedawców do pozbycia się mieszkania, na którego renowację musieliby sporo wydać. Aby uniknąć potencjalnego oszustwa, najlepiej jest przyjmować wszystkie oferty "na chłodno". Nie zwracać uwagi na próby wzięcia nas na litość i być stale zorientowanym w cenach mieszkań w naszej okolicy. W ten sposób nie zaniżymy ceny, co odpędzi potencjalnych flipperów, a nakłoni do zakupu osoby, które naprawdę szukają swojego miejsca.
