"Nie zarabiamy kokosów, ale nie jest to też najniższa krajowa. Kiedyś nie odczuwaliśmy, by oszczędzanie wpływało jakoś znacząco na nasze życie. Mogę wręcz śmiało powiedzieć, że żyliśmy na całkiem dobrym poziomie. Uwielbiamy podróże, więc 2-3 razy w roku wyjeżdżaliśmy gdzieś za granicę. Nie musieliśmy też sprawdzać skrupulatnie cen w czasie zakupów spożywczych. I mimo że nigdy nie byłam fanką obecnie rządzącej formacji, nie podejrzewałam, że sprawy w naszym kraju już niedługo pójdą w tak złym kierunku" - mogliśmy przeczytać w liście nadesłanym do naszej redakcji.
"Oboje uczciwie pracujemy tak jak dawniej. I mimo że dostaliśmy podwyżki, stać nas na znacznie mniej niż w 2018 czy 2019 roku. To absurdalne! Uważam, że nasz kraj idzie w naprawdę dziwnym kierunku. Ludzie władzy dają sobie premie i podwyżki, a my zwykli ludzie musimy mierzyć się ze skutkami ich nieodpowiedzialnej polityki" - dodała czytelniczka serwisu "Kobieta" gazeta.pl.
Okazało się, że artykuł wywołał niemałe poruszenie. Okazało się, że wielu internautów utożsamiało się z dylematami autorki listu. Byli jednak też tacy, którzy twierdzili, że są to wymyślone na siłę problemy. Niektórzy dzielili się w komentarzach na Facebooku własnymi doświadczeniami i przemyśleniami. Nie zabrakło gorzkich podsumowań. "Życie w Polsce", "Taka jest prawda", Dobra zmiana trwa w najlepsze!"- pisali czytelnicy.
"Ja pracuję 30 lat i na wakacjach 2 tygodnie byłem w 2005 roku" - przyznał jeden z użytkowników mediów społecznościowych. "Ja po 15 latach pracy mogłem sobie pozwolić na 4-dniowy wyjazd wakacyjny" - dodawał inny.
To i tak dobry wynik. My pierwszy raz od ładnych paru lat jedziemy. A i tak się zastanawiam, czy warto
Ja pracuję i też mnie nie stać na weekend, ani na wakacje
Mnie po raz pierwszy było stać na skromne wakacje, gdy miałem 36 Lat. Tydzień mojej rodziny nad polskim morzem był spełnieniem marzeń. Pracowałem uczciwie i uwierzcie, wielu zwyczajnie zazdrościło mi i nadal zazdrości
To szczęśliwa, ja na wakacjach byłem 30 lat temu. A też pracuję. Może to kwestia priorytetów
Ja na wakacjach to byłem chyba z 15 lat temu
Ja na wakacje wyjeżdżam od 15 lat. Na "dorobku" zwyczajnie nie było mnie stać. Dziecko na kolonie wyjeżdżało co roku od pierwszej klasy, dla nas już nie bardzo zostało na urlop. To nie był dramat, tylko konieczność. Odbijam to sobie teraz i jestem z tego bardzo zadowolona
Taka jest prawda, że pracujemy na opłaty i żywność, na rozrywkę i relaks zaczyna brakować pieniędzy. Żyje się coraz gorzej w tej naszej Polsce
- czytamy w niektórych wpisach.
Źródło:Kobieta.gazeta.pl