Przypomnijmy, że tzw. wiek zgody, w którym dana osoba w świetle prawa uznana jest za zdolną do wyrażenia ważnej prawnie zgody na czynności seksualne z inną osobą, w Stanach Zjednoczonych wynosi minimum 16 lat. Należy przy tym podkreślić, że wiek pełnoletności seksualnej ustalany jest przez każdy stan niezależnie od pozostałych - w poszczególnych stanach wiek ten wynosi 17, 18 lub 19 lat. W Polsce tzw. wiek zgody to 15 lat.
Młoda mama obecnie ma 22 lata, a jej partner Henry - 25. - Jesteśmy razem od ośmiu lat, a po ślubie od trzech lat - mówiła w rozmowie z "Truly". Są rodzicami dwójki dzieci. Zapytana o to, kiedy po raz pierwszy zaszła w ciążę, Christal odparła, że miała 15 lat. - (...) Właściwie miałam 14 lat, kiedy zaczęliśmy się starać. Myślę, że przez dwa miesiące staraliśmy się zajść w ciążę - opowiadała.
W tym czasie jednak się to nie udało, więc dwie kreski na teście ciążowym zobaczyła po skończeniu 15. roku życia. - Byłam szczęśliwa. Na początku chyba zszokowana, ale przede wszystkim szczęśliwa - wspominała tę chwilę. - I urodziłam ją dwa dni przed moimi 16. urodzinami - dodała.
Zaczęła się starać o dziecko, mając zaledwie 14 lat. "Płakał, że zrujnowałam sobie życie"
Wyjawiła również, że po urodzeniu córeczki Isabelli - obecnie 6-letniej - straciła wielu przyjaciół. Nie miała czasu na tak częste spotkania, jak dotychczas. Druga córka o imieniu Alahni przyszła na świat, gdy Christal miała 19 lat. 22-latka wyznała, że spotykała się często z negatywnymi komentarzami ze strony innych ludzi, słowami nienawiści i przykrymi obelgami. Ktoś groził im nawet, że "będą złymi rodzicami".
Kiedy jej rodzice dowiedzieli się o pierwszej ciąży, mówili, że "zrujnowała sobie życie". Christal przekazała nowinę najpierw swojej matce, później dopiero ojcu.
Płakał, że zrujnowałam sobie życie
- wspominała.
Rodzice Christal na początku z trudem przyjęli tę informację, ale teraz po latach są dumni z córki i z życia, które wiedzie jako mama. Uwielbiają też swoje wnuki. Wspierają też swoją córkę i zięcia na każdym polu. Po urodzeniu pierwszego dziecka bowiem Amerykanka wróciła do szkoły, aby udowodnić sobie i innym, że ciąża nie zaprzepaściła jej ambicji. Ukończyła rok szkolny ze świetnymi ocenami.
"Planowanie dziecka w wieku 14 lat to szaleństwo"
Wywiad opublikowany w sieci wywołał oczywiście zagorzałą dyskusję. Pod materiałem wideo widnieje blisko 250 komentarzy, w których internauci dzielą się swoimi spostrzeżeniami na ten temat. "Wiek nie decyduje o tym, jak dobrym rodzicem będziesz. Ale planowanie dziecka w wieku 14 lat to szaleństwo" - pisze jeden z użytkowników.
"Mam podobną historię. Zakochałam się w wieku 14 lat, zaszłam w ciążę w wieku 17 lat, teraz jesteśmy razem 11 lat. 6 lat małżeństwa z dwójką dzieci, też skończyłam studia" - napisała kolejna użytkowniczka. "Przyznam, że to nietypowe. Ale widzę, że wciąż się kochają i wychowują te dziewczynki (...). Szacunek dla nich" - czytamy w kolejnym komentarzu.
Niektórzy natomiast nie dowierzali i stwierdzali, że 14. rok życia to zbyt młody wiek na tak poważną decyzję:
Wow!!! Planowanie dziecka w wieku 14 lat??? Kiedy miałem 14 lat, wciąż jeździłam na rowerze i grałam w gry wideo
Absolutne szaleństwo... W ciąży w wieku 14 lat?! Co do cholery?! Nie powinnaś chodzić do szkoły?! Dlaczego nie mogłaś poczekać, aż będziesz starsza?! Po co ten pośpiech?!
Ona miała 14 lar, a on 18...
Nie jest to coś, czego chciałabym dla swojej córki, ale przynajmniej razem wychowują dzieci
Ten koleś miał 18 lat, kiedy zaszła w ciążę w wieku 15 lat. To nielegalne!
Źródła: Truly/Youtube
