"Dopóki śmierć nas nie rozłączy", brzmią słowa przysięgi małżeńskiej, lecz ten pan młody najwyraźniej nie wziął sobie ich do serca. Mąż Rachel zażądał rozwodu po nocy poślubnej, gdy nie chciała z nim współżyć. Kobieta opowiedziała o wszystkim na antenie programu "Hot Nights".
Pochodząca z Sydney Rachel zadzwoniła do programu, aby podzielić się swoją smutną historią. Wyznała, że po przyjęciu weselnym była mocno zmęczona, ale świeżo upieczony mąż był gotowy na igraszki. Gdy odmówiła, nie spodobało mu się to.
— W noc poślubną, kiedy wróciliśmy do pokoju hotelowego, nie dałam mu tego, czego chciał. (…) Byliśmy zmęczeni. Nie chciałam, a on następnego dnia zażądał rozwodu — przyznała w programie. Kobieta była zaskoczona reakcją męża, a dwa tygodnie później podjęli decyzję o separacji.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Nie wiadomo, czy mężczyzna nie potrafił zrozumieć zmęczenia żony, czy już wcześniej nie był pewny swoich uczuć, a noc poślubna była jedynie pretekstem. — Przepraszam Rachel, ale twój mąż to okropny i obrzydliwy człowiek — powiedziała prowadząca program. Wesele to duże przeżycie, a państwo młodzi często odczuwają nie tylko zmęczenie fizyczne, ale również psychiczne i często zdarza się, że gdy wracają do pokoju hotelowego, po prostu idą spać. — Wiele osób nie uprawia seksu w noc poślubną, ponieważ są bardzo zmęczone — dodała prowadząca.