Czy oczekiwanie na pojawienie się walizki na taśmie bagażowej można przyspieszyć? Okazuje się, że tak. Dzięki temu trikowi istnieje szansa, że twoja walizka pojawi się na niej jako pierwsza.
Latanie samolotem stało się na tyle popularne, że wiele z nas wybierając się na wakacje, korzysta właśnie z tej możliwości. Jednak lot, nadawanie bagaży, a później ich odbieranie bywa stresujące. Nadanie walizki w ostatnim momencie może nam pomóc, bo istnieje cień szansy, że pojawi się na taśmie bagażowej jako pierwsza, ale takie rozwiązanie wiąże się z większym stresem podczas odprawy bagażowej. Istnieje inny sprytny trik, który może przyspieszyć proces.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Ciekawym trikiem, dzięki któremu możemy przyspieszyć położenie naszej walizki na taśmie bagażowej, jest kupno walizki w jaskrawym kolorze. Dzięki temu istnieje większa szansa, że człowiek odpowiedzialny za ich wypakowywanie, zamiast sięgnąć po kolejną ciemną lub szarą walizkę, chwyci naszą. Możemy również nakleić na nią nalepkę z napisem "fragile", czyli "delikatnie", gdyż taka walizka ląduje na górze stosu z torbami i podczas wypakowywania zostanie wyjęta jako pierwsza. Pamiętajmy również, że może zdarzyć się, że w transporcie nasza walizka zostanie uszkodzona lub zaginie. Aby uzyskać odszkodowanie, warto się zabezpieczyć i w kolejce do odprawy zrobić zdjęcia oraz nakręcić film, obracając kamerę wokół walizki. To dobry pomysł, aby udowodnić, w jakim stanie był nasz bagaż przed odlotem.