Wielu dorosłym dzieciństwo, a zwłaszcza wakacje, kojarzą się z dziadkami. Jedni z nostalgią wspominają wakacyjne przygody u babci na wsi, najlepsze wypieki i obiadki. Inni pamiętają jak majsterkowali wspólnie z dziadkiem, jeździli na wycieczki rowerowe albo na ryby. Im jesteśmy starsi, tym bardziej role się odwracają. To my chcemy w pewnym momencie zadbać o nasze babcie i dziadków. Zabieramy ich w wyjątkowe miejsca, robimy prezenty i niespodzianki, i pokazujemy przy tym jak zmienia się świat, co jest modne i na topie.
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Trzy wnuczki postanowiły zapewnić swojej babci wyjątkowe atrakcje. Niczego nieświadoma babcia była pewna, że wybierają się po prostu do restauracji. Poniekąd miała rację, jednak nie miała pojęcia, że to nie była typowa, tradycyjna restauracja z pysznymi daniami i życzliwymi kelnerami. Co do dań - mówią, że przepyszne, jednak cała reszta zupełnie nie zgadzała się z babcinymi wyobrażeniami. Po wejściu do lokalu starsza kobieta z chwili na chwilę robiła się coraz bardziej przerażona i zdziwiona, a trzy kobiety zanosiły się histerycznym śmiechem. Nie brakowało wyzwisk, rzucania menu pod nogi, pokazywania środkowego palca i ogólnie mówiąc "niegrzecznej atmosfery". W pewnej chwil babcia wyglądała jakby miała wyjść, wnuczki chyba jednak przekonały ją do pozostania i wytłumaczyły "zasady" panujące w środku. Na dalszym etapie nagrania widać jak we trzy siedzą przy stole, babcia ma na sobie czapeczkę z napisem "pamięta dinozaury" - każdy gość dostaje czapeczkę, która zostaje na miejscu spersonalizowana. Momentami widać, jak sama łapie dystans i się śmieje, w innym momencie siedzi mocno zażenowana.
Karen's dinner to sieć restauracji. Pierwsza powstała w Holandii, czasem pojawiła się w Wielkiej Brytanii, a teraz właściciele pragną rozszerzyć swoją działalność na inne kraje. Nazwa lokalu nawiązuje do do wizerunku stereotypowej Karen. W krajach anglojęzycznych tym imieniem opisuje się białą kobietę w średnim wieku, która jest niezwykle władcza, kapryśna, kłótliwa i złośliwa. Ideą jest prowadzenie restauracji w sposób niegrzeczny i interaktywny - angażując klientów do różnych zabaw, rozmów i działań. Wszystko odbywa się w tonie prześmiewczym, sarkastycznym i obraźliwym. Podobno ogromnym atutem są naprawdę pyszne dania. Co ciekawe, lokale te cieszą się niesłabnącą popularnością. Stoliki trzeba rezerwować z wyprzedzeniem, okazuje się że sporo ludzi odczuwa potrzebę przetestowania tej formy rozrywki i poszukuje mocnych wrażeń.