Niektórzy mogą ubiegać się do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych o bezpłatny turnus rehabilitacyjny w sanatorium. Jeśli jesteś ubezpieczona i spełniasz warunki, szybko dostaniesz się na pobyt. Z turnusu mogą skorzystać jednak tylko nieliczni i nie są to seniorzy, dzieci ani studenci.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Żeby dostać się na pobyt w sanatorium z NFZ, trzeba czekać miesiącami, a nawet latami. Okazuje się jednak, że niektórzy nie tylko szybciej dostaną się na turnus, lecz nie zapłacą do tego za niego nawet złotówki. Dotyczy to jedynie osób, którym taki pobyt ma przywrócić zdolność do pracy. Właśnie dlatego o rehabilitację w sanatorium mogą ubiegać się tylko ci, którzy pobierają rentę okresową z tytułu niezdolności do pracy lub osoby, które pobierają zasiłek chorobowy oraz świadczenie rehabilitacyjne. Dodatkowo taką szansę mają również pracownicy zagrożeni całkowitą lub częściową niezdolnością do wykonywanej pracy. Jeśli twój lekarz prowadzący uzna, że taka rehabilitacja pomoże ci odzyskać sprawność, otrzymasz skierowanie i musisz wypełnić wymagany wniosek, który trzeba złożyć w ZUS.
Jeśli dostaniesz się na turnus rehabilitacyjny w ramach prewencji renowej, wszystkie koszty związane z wyjazdem opłaci ZUS. Nie będziesz też musiała miesiącami czekać w kolejkach na taki wyjazd. Zwykle czas oczekiwania wynosi kilka tygodni, a najczęściej około miesiąca. Wówczas nie zapłacisz ani grosza za leczenie, zakwaterowanie oraz wyżywienie. Możesz otrzymać nawet zwrot kosztów dojazdu najtańszym środkiem komunikacji publicznej. Co czeka cię podczas pobytu w sanatorium? Przez około 24 dni będziesz brała udział w zajęciach i zabiegach indywidualnie dopasowane do twoich potrzeb.