Iwona wracała do domu ze słoikiem zupy. Słoik znaleziono w śmietniku. Po 13-latce ślad zaginął

Iwona Wąsik w dniu zaginięcia miała 13 lat. Do teraz nie udało się wyjaśnić, co się z nią stało. Dziewczynka zaginęła podczas powrotu ze szkoły do domu. Odprowadziła koleżankę, a później jakby rozpłynęła się w powietrzu.

3 października 2002 roku 13-letnia Iwona Wąsik była widziana ostatni raz. Choć od zaginięcia dziewczynki minęło już ponad 20 lat, do teraz nie udało się ustalić okoliczności sprawy. Istnieje kilka poszlak, jednak żadnej z hipotez nie potwierdzono.

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Zobacz wideo Najgłośniejsze zaginięcia w Polsce. Nie wszystkie zostały wyjaśnione, nie wszystkich sprawców ukarano

Iwona Wąsik niosła zupę do domu. Po dziecku słuch zaginął

Iwona Wąsik urodziła się 6 stycznia 1989 roku. Mieszkała z rodzicami i dwoma braćmi, w tym z jednym bratem bliźniakiem na osiedlu Przyjaźń w Tarnowskich Górach. Dziewczynka była szczupła i miała około 168 cm wzrostu. Jej oczy były koloru piwnego i miała długie brązowe włosy, które zazwyczaj związywała w kucyka. Choć była przyjazna, koledzy i koleżanki uważali ją za nieco tajemniczą osobę.

3 października 2002 r. wydawał się dniem jak każdy inny. Iwona Wąsik ubrana była w jeansy, niebieskie adidasy i brązowy sweter. Tego feralnego dnia jak co rano udała się do gimnazjum, a po skończonych lekcjach, około godziny 13:40 wraz z koleżanką wracała do domu. Po drodze spotkała mamę, która zwróciła jej uwagę, że zapomniała zabrać ze szkolnej stołówki słoika z zupą. Dziewczynki wróciły się więc do szkoły, a później rozstały się i poszły w stronę domów. Iwona niestety do swojego nigdy już nie dotarła i ślad po dziewczynce się urwał. Słoik z zupą znaleziono później w pobliskim śmietniku.

 

Co się stało z Iwoną Wąsik? Hipotez jest kilka

Początkowo założono, że Iwona mogła uciec z domu. Do jej znalezienia nie wykorzystano więc psów tropiących. W czasie śledztwa wyszło na jaw, że nastolatka często bywała w okolicznych kafejkach internetowych. Miała podawać się za starszą niż w rzeczywistości i korespondować z wieloma ludźmi. Jedną z hipotez jej zaginięcia jest więc potencjalne poznanie w sieci kogoś, z kim mogła później nawiązać kontakt. Policja nigdy jednak nie potwierdziła tych informacji.

Krążą też pogłoski, że w dniu zaginięcia grupa chłopców widziała Iwonę w okolicach sklepu w towarzystwie starszego długowłosego mężczyzny (20-25 lat) ubranego w skórzaną kurtkę i glany. 4 dni po zaginięciu Iwony koleżanka, która widziała ją jako ostatnia, zgłosiła na policję informację, że człowiek o podobnym wyglądzie zrywał ze słupów plakaty dotyczące zaginięcia 13-latki. Również i tej teorii nigdy nie udało się potwierdzić. Sprawę zaginięcia Iwony Wąsik prowadzi Archiwum X i Prokuratura Okręgowa w Gliwicach. Osoby posiadające informacje o dziewczynce mogą zgłaszać je na numer alarmowy.

Więcej o: