Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Policja zwraca szczególną uwagę na rowerzystów prowadzących pojazd pod wpływem. Kary za taki występek są niezwykle kosztowne. Wysokość grzywny zależy od stężenia alkoholu we krwi. Przepisy wyróżniają dwie kategorie. Mandat za jazdę na rowerze "po użyciu alkoholu" (między 0,2 a 0,5 promila) wynosi tysiąc złotych. Dla cyklistów w stanie nietrzeźwości przewiduje się karę pieniężną w wysokości 2,5 tys. zł.
Mandaty dotyczą także nieprzepisowej jazdy. Za zbyt szybkie przemieszczanie się rowerem po chodniku zapłacimy do 300 złotych. Naruszenie przepisów korzystania z drogi dla pieszych będzie kosztować nas 200 zł, natomiast złamanie zakazu jazdy wzdłuż przejścia dla pieszych karane jest grzywną w wysokości 100 zł. Co więcej, rowerzyści nie mogą również utrudniać ruchu pieszych. Naruszenie tego przepisu wiąże się z grzywną 300 złotych.
W całej Polsce policja zwraca szczególną uwagę na rowerzystów poruszających się po drodze pod wpływem alkoholu. Pomorscy funkcjonariusze w ciągu jednego dnia zatrzymali dwóch cyklistów łamiących ten przepis. Jak donosi portal autokult.pl po godzinie 12 mundurowi otrzymali zgłoszenie dotyczące mężczyzny, który wywrócił się, wioząc skrzynkę piwa na rowerze. Poszkodowany obficie krwawił z rany na głowie. Po przebadaniu rowerzysty alkomatem urządzenie pokazało wynik 3,5 promila w wydychanym powietrzu. Mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 2,5 tysiąca złotych, a następnie został przekazany pod opiekę ratowników medycznych.
Podobny przypadek został zgłoszony jeszcze przed godziną 23. Jadący po chodniku mężczyzna przewrócił się i również zranił głowę. Funkcjonariusze zabrali rowerzystę do szpitala. Badanie krwi wskazało wynik 3 promili. Za swoje "wyczyny" cyklista odpowie przed sądem. W jego przypadku kara pieniężna może wzrosnąć nawet do 30 tys. złotych.